Szokujący wybór Stowarzyszenia „Wiosna”. Znana piosenkarka – aborcjonistka na Gali Szlachetnej Paczki

Natalia Przybysz, fot. Daniel Kruczynski, CC BY-SA 2.0, Flickr
Natalia Przybysz, fot. Daniel Kruczynski, CC BY-SA 2.0, Flickr
REKLAMA

Znana z zamordowania swojego nienarodzonego dziecka Natalia Przybysz pojawi się 16 grudnia na tegorocznej Gali XVIII edycji Szlachetnej Paczki, głównego projektu Stowarzyszenia „Wiosna”. W 2016 roku, na fali „czarnych marszów”, piosenkarka przyznała się, że dokonała aborcji, bo… mieszkanie było za małe i – jak mówiła – nie chciała „wracać do pieluch”.

Cała sprawa jest o tyle bulwersująca, że Szlachetna Paczka aspiruje do wizerunku organizacji, która kieruje się wartościami.

REKLAMA

Wydobywamy z ludzi to, co mają w sobie najpiękniejsze. Naszą misją jest służyć ludziom w ich rozwoju: ubogim, wolontariuszom i darczyńcom” – możemy przeczytać na stronie szlachetnapaczka.pl.

Ponadto organizatorzy zapewniają, że niosą pomoc naprawdę ubogim rodzinom: „Do SZLACHETNEJ PACZKI włączane są rodziny, które znalazły się w trudnej sytuacji materialnej z przyczyn od siebie niezależnych. Docieramy do prawdziwej biedy – tej ukrytej, a nie tej, która krzyczy i żąda pomocy. W Polsce nie brakuje osób, które nauczyły się wyglądać na ubogie i dzięki wzbudzaniu litości, zarabiają na swojej «biedzie». Takim ludziom nie pomagamy”.

Założenia projektu wydają się być zatem jak najbardziej szlachetne. Niewątpliwie organizacja sieje wokół wiele dobra, pomagając ludziom stanąć na nogi i wyjść z problemów.

Jednak zaproszenie do wzięcia udziału w Gali osobę, która otwarcie na łamach „Wysokich Obcasów” opowiedziała o dokonaniu aborcji, stoi w sprzeczności z wyznawanymi przez Szlachetną Paczkę wartościami. Z wywiadu jasno wynika, że po zabiciu swojego nienarodzonego dziecka, Przybysz poczuła ulgę i nie żałuje swojej decyzji. W imię „świadomej decyzji” i chęci zachowania „jakości życia”, dziecko zostało zamordowane.

No, ta dziewczyna… To znaczy ja. Czuję wielką ulgę. Nagle cieszysz się wszystkim w swoim życiu, tym, co masz. Robisz postanowienia, jakby był Nowy Rok – że teraz zrobisz to i tamto. To najbardziej uskrzydlające przebudzenie. Pięć minut – i masz z powrotem swoje życie” – wyznała na łamach Wysokich Obcasów Przybysz.

Ja naprawdę nie chciałam tego dziecka. Nie widziałam się znów w pieleszach domowych, w pieluchach. Mój narzeczony jest wspaniałym ojcem i cudownie zajmuje się naszymi dziećmi, ale nie chciałam mu już tego dokładać. Ja bardzo często wyjeżdżam, taką mam pracę, koncertuję, często nie ma mnie w domu. Z dwójką dzieci nie jest łatwo, ale jest cudownie i chciałam, żeby tak pozostało. Te dzieci, które mam, też potrzebują uwagi, czegoś więcej niż tylko jedzenia i bycia transportowanym z miejsca na miejsce” – przyznała.

Szczytne cele i ideały zobowiązują. Z całą pewnością jest wielu artystów, którzy mogliby swoimi występami uświetnić Galę Szlachetnej Paczki. Zaproszenie akurat Natalii Przybysz to komunikat sprzeczny w swoim przekazie z ideowymi założeniami projektu, którego hasłem jest „Lubię ludzi”. Nie można udawać, że nic się nie stało. W imię wygodnego życia i przez brak miłości zabity został maleńki, bezbronny człowiek. Trudno o bardziej radykalny wyraz egoizmu i pogardy dla życia drugiej osoby” – podkreślono na stopaborcji.pl

Źródła: stopaborcji.pl, wysokieobcasy.pl

REKLAMA