Święta Bożego Narodzenia pogodzą nawet lewaków? Kinga Rusin zaprasza Tomasza Lisa na wigilię. „Będzie dla niego miejsce”

Tomasz Lis i Kinga Rusin. Foto: Instagram/ PAP
Tomasz Lis i Kinga Rusin. Foto: Instagram/ PAP
REKLAMA

Jak się okazuje święta Bożego Narodzenia to okres cudów. Tak zwalczane przez lewactwo święto ma tym razem zbliżyć byłe małżeństwo obrończynię ekologii Kingę Rusin i antypisowskiego propagandystę Tomasza Lisa.

Podczas świąt Bożego Narodzenia, prowadząca Dzień Dobry TVN postanowiła zakopać topór wojenny ze swoim byłym mężem. Jak donosi magazyn Na Żywo, nastawienie Rusin stało się na tyle pokojowe, że celebrytka wielkodusznie zaprosiła na wigilię Tomasza Lisa.

REKLAMA

„Ona ma klasę, co pokazała już nieraz. Nigdy nie broniła córkom spotkań z ojcem, a wręcz dbała, by dziewczyny miały z nim jak najlepszy kontakt. Dlatego teraz też nie widzi problemu i jeśli tylko Tomasz wyrazi taką chęć, będzie dla niego miejsce przy wigilijnym stole” – zdradza „Na żywo” bliska Rusin osoba.

Jak czytamy w magazynie „Na żywo” Kinga Rusin wie, jak ważne dla jej córek Poli i Igi są święta w rodzinnym gronie.

Tym bardziej że obie martwią się o tatę – nie chciałyby, by ten wyjątkowy wieczór Tomasz Lis spędził sam. Kinga, która wie, że po rozstaniu z Hanną jej były małżonek przeżywa trudne chwile, postanowiła zaprosić go na wieczerzę.

Pola i Iga cieszą się z takiego obrotu spraw i chcą namówić tatę, by przyjął zaproszenie. „Córki pamiętają ostatnie rodzinne spotkanie na studniówce Igi. Rodzice serdecznie ze sobą rozmawiali, żartowali i okazywali sobie wzajemny szacunek” – mówi osoba związana z rodziną Rusin.

REKLAMA