Jacek Wilk staje w obronie polskich rodzin! Ujawnia biznes, w którym zarabia się na odbieraniu dzieci rodzicom [VIDEO]

Poseł partii Wolność Jacek Wilk broni polskich rodzin w UK. Foto: Facebook
Poseł partii Wolność Jacek Wilk broni polskich rodzin w UK. Foto: Facebook
REKLAMA

W końcu ktoś walczy o polskie rodzinny w Wielkiej Brytanii. Poseł partii Wolność poruszył na mównicy sejmowej temat odbierania dzieci polskim rodzinom przez Social Services. „Rokrocznie odbiera się Polakom, polskim rodzicom ogromną liczbę dzieci. Szacuje się, że około 300 dzieci rocznie jest odbieranych” – mówił.

„Mamy ogromny problem na Wyspach Brytyjskich polegający na tym, że rokrocznie odbiera się Polakom, polskim rodzicom ogromną liczbę dzieci. Szacuje się, że około 300 dzieci rocznie jest odbieranych pod różnymi pretekstami na terenie Zjednoczonego Królestwa” – tak swoje wystąpienie w sejmie zaczął poseł Jacek Wilk.

REKLAMA

Jacek Wilk poruszył kwestię dotyczącą trudnej sytuacji wielu polskich rodzin żyjących w UK. Wprost w swej przemowie stwierdził, że zaczyna to przypominać perfidny handel.

„Dzieci są odbierane pod byle pretekstem, właściwie bez powodu, dzieje się to coraz częściej w sposób wręcz nawet sprzeczny z prawem (…) Co najgorsze, Polacy, polscy obywatele tam mieszkający, są właściwie pozbawieni jakiejkolwiek ochrony polskich służb dyplomatycznych (…) Sytuacja jest absolutnie tragiczna” – powiedział Jacek Wilk.

Zdaniem Jacka Wilka proceder odbierania dzieci polskim rodzinom może posiadać znamiona handlu ludźmi.

„Najgorsze jest to, że kwitnie coś w rodzaju handlu ludźmi, ponieważ za każde odebrane dziecko specjalne agencje otrzymują ok. 27 tys. funtów. Krótko mówiąc zrobił się z tego wielki proceder służący pobieraniu, uzyskiwaniu ogromnych pieniędzy za każde odebrane dziecko” – powiedział.

„To jest po prostu biznes i na tym biznesie zarabiają rożne organizacje, różne nawet agendy publiczne, ze słynnym Social Services, zwanym współczesnym SS, na czele” – stwierdził dobitnie.

Jacek Wilk zwrócił uwagę, że w Polsce szeroko nagłaśniane są praktyki odbierania dzieci polskim rodzinom w Niemczech lub Norwegii, ale że nad Wisłą raczej milczy się o podobnych praktykach ze strony brytyjskiej opieki społecznej. A to tam jest najwięcej skandalicznych przypadków odbierania dzieci.

Źródło: Facebook: Jacek Wilk

REKLAMA