Żenada! Isabel prosi ludzi o wpłacanie pieniędzy. „Wierzę, że mogę liczyć na Waszą pomoc”

Isabel Olchowicz-Marcinkiewicz. Foto: PAP/ Grzegorz Jakubowski
Isabel Olchowicz-Marcinkiewicz. Foto: PAP/ Grzegorz Jakubowski
REKLAMA

Trzeba nie mieć taktu. Była żona premiera Marcinkiewicza – Isabel niedawno wypłakiwała się w mediach, że jest bez grosza przy duszy, a teraz na portalu zrzutka.pl, gdzie zbierane są pieniądze na ludzi walczących o życie, zbiera pieniądze na wydanie książki. Chce 20 tys. złotych.

Polacy mogą pamiętać Isabel Olchowicz-Marcinkiewicz tylko i wyłącznie z romansu, który nawiązała z byłym już premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem. Romans zakończony ślubem i rozbiciem wcześniejszego małżeństwa skończył się głośnym rozwodem.

REKLAMA

Niespełniona artystka Isabel, twierdzi, że Marcinkiewicz nie płaci jej alimentów.

„Pan Marcinkiewicz cały czas udowadnia, że jest niewiarygodny zarówno w życiu politycznym, jak i prywatnym, codziennym. Świadczą o tym nie tyle jego słowa, co przede wszystkim czyny. Nie płaci ani pierwszej, ani drugiej żonie” – mówiła niedawno Isabel w rozmowie z portalem Fakt24.

Isabel ma zamiar za 20 tysięcy złotych zostać popularną autorką. Jest mały problem Isabel dowiedziała się, że aby wydać książkę trzeba ponieść odpowiednie koszty, a do tego zapłacić ZUS. Dlatego przyszła gwiazda polskiej literatury apeluje w internecie do Polaków, by wpłacali jej pieniądze a ona wyda trzy arcydzieła. Ma być książka o Londynie, o mężczyznach i tomik poezji.

„Nie powie, że udaję, czy oszukuję, bo mojej niepełnosprawności nie da się ukryć, jest nadto widoczna (niedowład lewej ręki dominującej wraz z przeczulicą). Pominąwszy, że brakuje mi na regularną opiekę codzienną i lekarską (a zasądzonych alimentów od byłego męża nie otrzymuję), nikt nie powie, że czegoś nie chcę, bo chcę m.in wydać choćby kolejne (po Zmianie i Nieznanej), przynajmniej dwie książki – jedną o Londynie, drugą o mężczyznach (oraz tomik wierszy), ale mnie nie stać, bo utrzymanie strony internetowej (wydawniczej), która obecnie jest zawieszona, kosztuje. Prowadzenie działalności biznesowej również. To koszt obecnie 1234pln miesięcznie, czyli prawie 15tysięcy rocznie.”

„To nie święta lub okres świąteczny stanowią o człowieku, jego dobroci, szczodrości, hojności. Albo te cechy mamy albo nie, choć Święta je promują. Wierzę, że mogę liczyć na Waszą pomoc” – apeluje Isabel Olchowicz-Marcinkiewicz.

Źródło: Fakt.pl/ zrzutka.pl

REKLAMA