Po elektrowniach chcą wykończyć polskich spedytorów? Unia wprowadzi uprawnienia do emisji CO2 dla ciężarówek

zdj. ilustracyjne PAP: Grzegorz Michałowski
REKLAMA

Ministrowie odpowiedzialni za sprawy środowiska wypracowali w czwartek porozumienie w sprawie projektu przepisów dotyczących ustanowienia limitów emisji CO2 dla samochodów ciężarowych. W Brukseli nazwano to decyzją historyczną, bo takich ograniczeń do tej pory w UE nie było.

Komisja Europejska zaproponowała ustanowienie standardów emisji CO2 dla samochodów ciężarowych już w maju tego roku. Zgodnie z jej projektem w 2025 roku średnia emisja z nowych pojazdów ma być o 15 proc. niższa niż w 2019 roku, natomiast cel na 2030 rok wyznaczono na poziomie o 30 proc. niższym.

REKLAMA

„Od 2025 roku nowe ciężarówki i autobusy będą emitować średnio o 15 proc. mniej CO2, a od 2030 roku o 30 proc. To część naszych wysiłków na rzecz dekarbonizacji transportu drogowego i ważny krok w kierunku osiągnięcia celów porozumienia paryskiego” – oświadczyła prowadząca obrady w Brukseli minister ds. zrównoważonego rozwoju sprawującej prezydencję Austrii Elisabeth Koestinger.

Dzisiejsze porozumienie przewiduje wprowadzenie systemu zachęt, tzw. superkredytów, dzięki czemu np. właściciele floty samochodowej złożonej z pojazdów o zerowej i niskiej emisji będą mieli więcej kredytów na emisję CO2 niż inni. Superkredyty będą podlegały określonym limitom.

Ich konstrukcja przypomina do złudzenia uprawnienia do emisji CO2 dla zakładów przemysłowych i elektrowni węglowych. Gwałtowny wzrost ich ceny w tym roku – z 5 do ponad 20 euro za tonę CO2 – spowodował zaburzenia na rynku energii w Polsce i groźbę wysokich podwyżek cen. Wygląda na to, że niedługo podobny los czeka polskich spedytorów, którzy są w Europie potęgą.

Szczęśliwie w porównaniu z pierwotną propozycją Komisji Europejskiej, Rada zdecydowała o wyłączeniu autobusów i autokarów z tego systemu. Wątpliwości budzi też standard mierzenia emisji CO2 i zużycia paliwa po wprowadzeniu tego rozwiązania w życie. Należy tylko mieć nadzieję, że nie będą to normy stosowane przez niemieckich producentów aut. Wszyscy pamiętamy aferę z oszustwami emisji Volkswagena.

Według statystyk, emisje CO2 z ciężkich pojazdów, w tym ciężarówek, autobusów i autokarów, stanowią około 6 proc. całkowitej emisji CO2 w UE i około jedną czwartą emisji dwutlenku węgla w transporcie drogowym.

źródło: PAP

REKLAMA