Do prawdziwie kuriozalnej sytuacji doszło dzisiejszej nocy w Wyszkowie w woj. Mazowieckim. 42-letniej kobiecie tak spodobała się szopka bożonarodzeniowa, że postanowiła się tam przespać. Przykryła się siankiem i położyła obok figurki Jezusa.
Policjanci z trudem powstrzymywali się od śmiechu, gdy opowiadali historię lokalnym dziennikarzom. Jak opowiadali, po przyjeździe na miejsce okazało się, że w szopce przy sanktuarium św. Idziego przesiaduje pijana kobieta. Twierdziła, że to miejsce oczarowało ją magią świąt.
O sprawie funkcjonariuszy poinformował 26-letni mężczyzna, który próbował wyprowadzić stamtąd kobietę. Niestety ta, była kompletnie pijana i stawiała duży opór. Interweniować musiała policja.
Kobieta została odwieziona na komisariat. Tam też przeprowadzono badanie alkomatem, które wykazało 2 promile w wydychanym powietrzu. 42-latka przyznała się również do uszkodzenia jednej z figur, okazało się, że układając się do snu, urwała Baltazarowi lewą rękę.
W oficjalnym komunikacie policji czytamy, że kobieta była już wcześniej doskonale znana z podobnych wybryków. Wcześniej znajdowano ją śpiącą na chodniku, torowisku, żywopłocie oraz innych, równie ciekawych „do snu” miejscach.
Źródło: Gazeta Trybunalska / NCzas.com
