To istny horror. W Wielkiej Brytanii doszło do potwornej zbrodni. Kobieta utopiła i spaliła swoją czteroletnią córkę, by jak sama twierdzi „uratować świat”. Kobieta nie pójdzie jednak do więzienia, gdyż sąd uznał ją za niepoczytalną.
Jak podaje BBC News. 38-letnia Carly Ann Harris brutalnie zamordowała swoją czteroletnią córeczkę Amelii. Kobieta, będąc pod wpływem amfetaminy, doznała załamania psychicznego i uwierzyła, że zabijając swoją córkę, „uratuje świat”.
Co więcej w swoim zwidzie kobieta utopiła Amelię, a następnie podpaliła jej zwłoki. Ciało czterolatki owinięte w prześcieradło odkrył jej nastoletni brat.
Głośny paniczny krzyk chłopca zaniepokoił sąsiadów, którzy wezwali na miejsce policję.
„Aniołowie kazali mi to zrobić. Po prostu mnie aresztujcie” – usłyszeli od 38-latki.
Sądowy psychiatra zdiagnozował u Harris schizofrenię, która „znacznie osłabiła jej zdolność do racjonalnego osądu”. Kobieta doświadczyła „paranoicznych urojeń” i uwierzyła, że Bóg zwróci jej córkę.
Brytyjski sąd uznał 38-latkę za osobę niepoczytalną. Kobieta uniknie kary więzienia i najprawdopodobniej trafi do zamkniętego ośrodka psychiatrycznego.
Źródło: BBC News