
Niedaleko Perpignan na południu Francji zginął kierowca, który w piątek w nocy uderzył w ciężarówkę blokującą rondo w ramach protestu „żółtych kamizelek” – poinformowały w sobotę miejscowe władze.
Kierowca miał 36 lat – podała lokalna policja.
Mężczyzna zginął na miejscu tuż przed północą – poinformował prokurator Perpignan, Jean-Jacques Fagni.
„Kierowca ciężarówki pozostał na miejscu i czekał na przybycie policji, w przeciwieństwie do ludzi, którzy zablokowali drogę i uciekli” – powiedział prokurator. Dodał, że na miejscu pozostały „jedynie dwie lub trzy zszokowane uczestniczki protestu, które również czekały na policję”.
#GiletsJaunes Péage sud 12h à #Perpignan #ChalecosAmarillos pic.twitter.com/veEMgGJDhG
— ChalecosAmarillos (@ChalecosAmarill) 15 grudnia 2018
Według tego samego źródła, policja w Perpignan w departamencie Pireneje Wschodnie w regionie Oksytania prowadzi dochodzenie w związku z „nieumyślnym spowodowaniem śmierci i utrudnianiem ruchu drogowego”.
Tym samym do dziesięciu wzrósł bilans ofiar śmiertelnych związanych z antyrządowymi protestami, organizowanymi od 17 listopada we Francji przez oddolny ruch „żółtych kamizelek”.
?? VI runda. Niepodziewana manifestacja "żółtych kamizelek" w Paryżu. Spodziewano się ich raczej w centrum miasta, a wystarczyła jedna podana dalej wiadomość na Facebooku, by kilkaset osób zgromadziło się na Montmartrze. Policja otacza emblematyczne wzgórze z bazyliką Najśw Serca pic.twitter.com/vyMZhfubMi
— Adam Gwiazda (@delestoile) 22 grudnia 2018
Kilkudziesięciu protestujących blokowało drogi w piątek, szczególnie w punkcie poboru opłat na autostradzie między Francją a Hiszpanią, w gminie Boulou w departamencie Pireneje Wschodnie. Nowe protesty zaplanowano tam na sobotę.
⚡️#PERPIGNAN / #YellowVests at #Boulou toll, at the Franco-Spanish border for #Acte6 #France #Resistance #GJ #MacronDemission #ActeVI #YellowVests #FranceProtests #22Decembre2018 #Yellowjacketspic.twitter.com/DZ2SjVdWVo
— Compact News (@NewsCompact) 22 grudnia 2018
Chociaż masowe demonstracje „żółtych kamizelek” ustały, w sobotę we Francji możliwe są dalsze blokady dróg w proteście przeciwko wciąż rosnącym kosztom utrzymania. Pod presją protestów rząd wycofał się ostatecznie z wprowadzenia podwyżki podatku paliwowego. Z czasem manifestanci zaczęli domagać się m.in. zmian w polityce społecznej, czy ustąpienia prezydenta Emmanuela Macrona. Nieustające protesty, które niekorzystnie zaczęły wpływać na francuską gospodarkę, zmusiły rząd do dalszych ustępstw.
RT EN MASSE !!! #GiletsJaunes #Acte6 #ActeVI #MontMartre #Perpignan ❤️❤️❤️ @EmmanuelMacron @EPhilippePM @enmarchefr pic.twitter.com/CSUo6T60Wo
— ELECTEUR MLP & GILET JAUNE (@NPFA_off) 22 grudnia 2018
(PAP)