Pomysłowy polityk Demokratów. Gdy żona wyjeżdżała przynosił prostytutkę do domu w walizce

REKLAMA

Na jaw wychodzą kolejne szczegóły seks skandalu, który przed laty wstrząsnął stanem Nowy Jork i kosztował gubernatora posadę. Rosyjska prostytutka opowiada o szczegółach swych przygód z demokratycznym politykiem i o tym jak przemycał ją do domu w walizce.

Swietłana Travis Zacharowa od dwóch lat próbuje postawić przed sądem byłego gubernatora stanu Nowy Jork Eliota Spitzera. Prostytutka twierdzi, że polityk Demokratów miał ją pobić i niemal zabić w czasie jednej z romantycznych nocy.

REKLAMA

W rozmowie z amerykańskim dziennikiem New York Post opowiada, że Spitzer przemycał ją do swego apartamentu na Piątej Alei w Nowym Jorku w walizce. Miał to zrobić kilkanaście razy, kiedy żona wyjeżdżała z miasta. Polityk już wtedy był skompromitowany. Musiał zrezygnować ze stanowiska jak się okazało, że lubi zabawiać się z drogimi prostytutkami.

Dbał jednak o dyskrecję, więc wygimnastykowaną Zacharową pakował do walizki i tak taszczył do swego apartamentu. Kiedy portier chciał mu pomóc zawsze odmawiał.

Kobieta opowiada, że były gubernator lubił chwalić się swym majątkiem. – Nie wierzyłam w te opowieści zwłaszcza, że nosił dziurawe majtki – szydzi Zacharowa.

Żona polityka była dla niego bardzo wyrozumiała. Wiedziała o nałogach swego męża i umówiła się z mim, że ma przestrzegać jednej reguły – nie sprowadzać prostytutek do ich domu. Jak się okazuje nawet tę zasadę Spitzer złamał. Zabierał ją także do swej wiejskiej posiadłości na północy stanu.

Żona w końcu rozstała się ze swym niewiernym mężem i otrzymała sowite zabezpieczenie – 7,5 miliona dolarów.

Za jedną noc polityk płacił Zacharowej 5 tysięcy dolarów. W pewnym okresie miał spotykać się z nią nawet 4 razy w tygodniu.

W czasie jednej z zabaw omal jej nie udusił, a potem groził, że ją zabije. Miał mu odmówić udziału w jednej ze swych wyrafinowanych zabaw. Prostytutka od dwóch lat próbuje go postawić przed sądem. Na razie bezskutecznie.

REKLAMA