Tak wygląda debata w ukraińskim parlamencie. „Mordobicie na całego”. Posłowie dyskutowali o kościele prawosławnym

REKLAMA

Podczas debaty poświęconej ukraińskiemu kościołowi prawosławnemu, doszło do ożywionej wymiany zdań, która szybko przerodziła się w bójkę. Wszystko za sprawą jednego plakatu.

Do incydentu doszło 20 grudnia w trakcie debaty na temat ewentualnej zmiany nazwy Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego. W związku z nowymi przepisami do zmiany nazwy zobowiązane są te ukraińskie organizacje religijne, które należą do organizacji mających siedzibę lub zwierzchnictwo w „państwie agresywnym wobec Ukrainy”. A zatem w Rosji. Celem nowych ustaleń jest, by podawać pełną nazwę danej organizacji z ewentualnym dodatkowym członem „na Ukrainie”.

REKLAMA

Do walk między posłami doszło po tym, jak Nestor Szufrycz z Bloku Opozycyjnego zerwał transparent zawieszony przez stronnictwo Jurija Berezy. Ukazywał on prorosyjskiego oligarchę Wiktora Medwedczuka, którego oskarża się o bycie „agentem Władimira Putina”. Wówczas użyto argumentu siły.

Posłowie zdążyli wymienić między sobą kilka ciosów, nim prowadzący obrady Andrij Parubij zarządził przerwę w posiedzeniu. Mężczyzn rozdzielili inni deputowani.

źródło:wprost.pl

 

REKLAMA