Do Sejmu trafiła właśnie anonimowa petycja, która jeżeli zyska poparcie posłów to wprowadzi rewolucję – policjanci nie będą mogli pouczać, a jedynie wystawiać mandaty za wszystkie wykroczenia – informuje „Rzeczpospolita”.
Petycja skierowana do Sejmu zakłada koniec możliwości pouczenia kierowcy przez policjanta. Jest anonimowa, nie wiemy na pewno kto za nią stoi, ale możemy przypuszczać, że jedna z organizacji zawodowo zajmujących się walką z kierowcami.
Zmiana w prawie dotyczyłaby Kodeksu Wykroczeń, a konkretnie artykułu 41, który daje policji możliwość zastosowania kar wychowawczych, np. pouczeń.
Policja nie stosuje ich jednak często, w ubiegłym roku wystawiono ponad 3,5 miliona mandatów, a na pouczenie mogło liczyć zaledwie 5 procent sprawców.
Autorzy petycji wyliczają szereg wad obecnego rozwiązania. Po pierwsze ich zdaniem brak kary finansowej lub punktów karnych sprawia, że kierowcy dalej będą łamać przepisy.
Po drugie pada typowy argument państwowców – czyli niższe wpływy do budżetu. Po trzecie w końcu możliwość stosowania upomnień ma stanowić ułatwienie korupcyjne.
Jeżeli takie zmiany zostałyby przegłosowane, a właściwie dlaczego miałyby nie, patrząc na działanie obecnej władzy, to nawet za niewłączenie kierunkowskazu zatrzymany kierowca będzie musiał być ukarany mandatem.
Źródło: rp.pl
