„Dziś przypomniałam sobie, co to kolejki. Ta jest po chleb” – napisała na facebooku pani Ania, która zamieściła na portalu film, w którym widać ciągnącą się kolejkę na Pradze Południe. Tylko tam, na wypieki czekało co najmniej kilkadziesiąt osób.
Jak się okazało, to nie jest wyjątek. W całej warszawie przed piekarniami pojawiły się tysiące osób, które chciały zakupić świeży chleb i bułki. Tak ogromne zainteresowanie spowodowało kolejki.
„Zdjęcie wykonane dzisiaj wystarczy przerobić na czarno-białe i wróciliśmy do głębokiej komuny” – czytamy w jednym komentarzu.
Jak napisał pan Jacek z Piaseczna, żeby kupić chleb na wigilijny stół musiał pojawić się na miejscu już o godzinie 7:30, to jednak nie ustrzegło go przed długim oczekiwaniem.
Źródło: Facebook.com/jacek.krzeszewski71 / NCzas.com