Tajemnicza wypowiedź Gowina. „Po Nowym Roku premier Morawiecki zabierze głos w sprawie obniżenia podatków”

Jarosław Gowin/fot. PAP/Marcin Bielecki
Jarosław Gowin/fot. PAP/Marcin Bielecki
REKLAMA

W czasie wywiadu dla telewizji wPolsce.pl wicepremier Jarosław Gowin dał do zrozumienia, że PiS przymierza się do obniżenia podatków. Jego zdaniem rząd wydał już dużo pieniędzy na socjal dla słabiej uposażonych grup społecznych, więc teraz pora na zrobienie czegoś dla klasy średniej. Niewykluczone jednak, że jest to wyłącznie przedwyborczy „próbny balon”.

Wicepremier i Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego w wywiadzie dla telewizji wPolsce.pl opublikowanym w środę, został zapytany o to, w jakiej kondycji obóz Zjednoczonej Prawicy będzie rozpoczynał nadchodzący 2019 rok. „W kondycji bojowej, bo te trzy lata były czasem całego szeregu trudnych starć” – zapowiedział wicepremier.

REKLAMA

Przyznał przy tym, że tych starć było „być może nieco za dużo” i zaznaczył, że w obozie Zjednoczonej Prawicy w Nowym Roku „będziemy się starali unikać niepotrzebnych konfliktów”. „Ale mamy świadomość, tego, że (…) porażka wyborcza, odpukać, doprowadziłaby do tego, że kamień na kamieniu nie zostanie z tych zmian, które przeprowadziliśmy w latach 2015-2019” – podkreślił Gowin.

Pytany o wybory do Parlamentu Europejskiego, Gowin zastrzegł, że to są najtrudniejsze wybory dla Zjednoczonej Prawicy. „Ale chcielibyśmy kontynuować zwycięstwo, każde zwycięstwo w wyborach europejskich będzie naszym sukcesem” – zaznaczył. Jednak, w jego opinii rozstrzygające wybory – zarówno dla Zjednoczonej Prawicy, jak i dla przyszłości Polski – będą to jesienne wybory do Sejmu w 2019 r.

Dopytywany, czy jego zdaniem po tych wyborach obecnemu obozowi władzy będzie potrzebny koalicjant, Gowin odparł, że uważa, iż „przy bardzo ciężkiej pracy i przy wystrzeganiu się pewnych błędów, które popełnialiśmy w kończącym się roku, jesteśmy w stanie nie tylko wybrać wybory, ale rządzić samodzielnie”.

Jego zdaniem, że gdyby dzisiaj przyjrzeć się scenie politycznej, trudno by wskazać, które ugrupowanie miałby być tym koalicjantem. „Ruch Kukiz‘15 – po pierwsze – oscyluje wokół progu wyborczego, a po drugie jest wewnętrznie tak niekoherentny, że trudno przewidzieć czy dałoby się z tymi ludźmi w sposób spójny i konsekwentny rządzić” — uważa Gowin.

„Porażka wyborcza Zjednoczonej Prawicy doprowadziłaby do tego, że kamień na kamieniu nie zostanie z tych zmian, które przeprowadziliśmy” – mówił w telewizji wPolsce.pl wicepremier Gowin. Zapowiedział także, że po Nowym Roku premier Mateusz Morawiecki zabierze głos ws. obniżenia podatków.

„Zmniejszenie podatków to jest coś, co zdecydowanie popieram” – podkreślił wicepremier. Zapowiedział równocześnie, że po Nowym Roku w tej sprawie głos zabierze premier Mateusz Morawiecki.

„Pracujemy, analizujemy bardzo intensywnie stan finansów i rzeczywiście w rządzie coraz częstsze są głosy, że po fazie, w której transferowaliśmy duże kwoty do tych grup społecznych, które walczyły z biedą i wykluczeniem, to teraz być może przyszedł czas na klasę średnią i generalne obniżenie podatków” – powiedział Gowin.

Zastrzegł przy tym, że nie chce się wypowiadać o szczegółach planów rządowych ws. obniżenia podatków, ponieważ – jak wyjaśnił – „polityka jest grą zespołową – zwłaszcza, jeżeli się rządzi – i taki komunikat powinien wyjść z ust samego premiera Morawieckiego”.

(PAP)

REKLAMA