Odlot „obrońcy konstytucji” Matczaka. „Nie ma nic lepszego niż zgodne z Konstytucją, Ewangelią i tradycją kolędowanie”

Tak Marcin Matczak kolęduje zgodnie z konstytucją. Foto: twitter
Tak Marcin Matczak kolęduje zgodnie z konstytucją. Foto: twitter
REKLAMA

Konstytucja, wszędzie konstytucja… Szajba niektórych na punkcie „obrony konstytucji” sięga zenitu. Zapewne nie wiedzieliście, że kolędować też trzeba zgodnie z konstytucją? Marcin Matczak wam o tym przypomni.

Marcin Matczak, warszawski prawnik, znany jest z tego, iż obwołał się wybitnym znawcą Konstytucji, a także z tego że niestrudzenie zajmuje się wykrywaniem wszędzie faszyzmu i przez to stał się ulubieńcem ulicznej i parlamentarnej opozycji.

REKLAMA

Tym razem postanowił podzielić się zdjęciem z kolędowania i przy okazji oczywiście nie zapomnial przypomnieć o zgodności tej tradycji z konstytucją. Serio.

„Bóg się rodzi, moc truchleje!”. Nie ma nic lepszego niż zgodne z Konstytucją, Ewangelią i tradycją kolędowanie wśród Bliskich w rodzinnym mieście. Polecam wszystkim, zwłaszcza tym, którzy z powodu naruszeń Konstytucji rzeczywiście powinni truchleć – napisal matczak na Twitterze.

Szybko odpowiedzieli mu inni użytkownicy tego portalu społecznościowego. Cytujemy bez komentarza, bo co tu komentować.

Joanna: „Kolędowanie zgodne z Konstytucją”?‍♀️ Niech Pan się uderzy mocno w głowę i przeczyta tego tweeta jeszcze raz. Wtedy Pan zrozumie, dlaczego przegracie kolejne wybory.”

Angel: „zgodne z Konstytucją” kolędowanie , leżę i płaczę że śmiechu ???.”

drobny ciułacz: „Wśród nocnej preambuły, głos się rozchodzi, wstańcie Obywatele RP, OTUA się rodzi”

ADAM NIKT: „Kolędowanie zgodne z konstytucją- jak trzeba mieć zryty ten lewacki łeb by takie bzdury pisać.”

Kapitan Nemo: „Oto żałosny przykład osobnika, który sam się doprowadził do stanu trwałego naruszenia Mózgu. Matczak w tym stanie wyczytał, że kolędowanie musi być zgodne z Konstytucją, bo jeśli nie – Mózg Matczaka zostanie znowu naruszony…”

Krystian: „Lecz się psychiatrycznie. Szansa niewielka na wyleczenie, ale może ulży otoczeniu…”

REKLAMA