Kasta trzyma się mocno. Ty musisz za to zapłacić, ale nie sędziowie. Żurek, Morawiec i inni zwolnieni przez sąd z opłat

Waldemar Żurek/fot. PAP/Jakub Kamiński
Waldemar Żurek/fot. PAP/Jakub Kamiński
REKLAMA

Grupa około 40 sędziów z Krakowa, w tym Waldemar Żurek i Beata Morawiec żądają od „Gazety Polskiej” sprostowania autoryzowanego wywiadu z premierem. Okazuje się, że nie opłacili nawet pozwu, ponieważ zostali zwolnieni z opłat wymaganych do wniesienia pozwu. Zostali z niej zwolnieni przez swoich kolegów sedziów.

Dzisiaj w warszawskim sądzie okręgowym rozpocznie się proces przeciwko Tomaszowi Sakiewiczowi z powództwa 38 sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie. Żądają oni sprostowania autoryzowanego wywiadu z premierem Mateuszem Morawieckim, którego udzielił GP.

REKLAMA

Okazuje się, że grupa sędziów z Żurkiem i Morawiec na czele nie opłaciła pozwu. I Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził, że ich koledzy-sędziowie nie muszą tego robić i zwolnił ich z opłaty.

Media zaznaczają, że nie podano żadnego powodu ani wyjaśnień zwolnienia z opłaty.

Chciałbym zrozumieć decyzję sądu, że 38 sędziów nie jest w stanie uiścić drobnej opłaty we własnej sprawie – powiedział w rozmowie ze swoim portalem niezalezna.pl Tomasz Sakiewicz, czołowy pracownik medialny partii rządzącej.

Według serwisu, dotychczas tego typu pozwy zawsze były opłacane. Był to koszt około 600 zł albo 40 zł stałych opłat.

Źródło: niezalezna.pl

REKLAMA