Koniec świata jednak w styczniu. Śmiertelnym zagrożeniem dla Ziemi jest zbliżająca się asteroida o nazwie NT7 [VIDEO]

Asteroida 2002 NT7 - zdjęcie ilustracyjne. / foto: YouTube/MrScientific
Asteroida 2002 NT7 - zdjęcie ilustracyjne. / foto: YouTube/MrScientific
REKLAMA

Koniec świata – odcinek tysiąc-pięćset-sto-dziewięćset. Który to już raz słyszymy, że koniec jest blisko? Tym razem śmiertelnym zagrożeniem dla Ziemi ma być zbliżająca się asteroida o nazwie NT7. Głos w sprawie zabrała nawet sama NASA!

Asteroida 2002 NT7 stanowi śmiertelne zagrożenie dla naszej planety. Planetoida ma średnicę 1407 metrów i pierwszy raz została zaobserwowana w lipcu 2002 roku. Od tamtego czasu uznawana jest przez NASA jako potencjalnie niebezpieczna.

REKLAMA

Do katastrofy miałoby dojść w styczniu przyszłego roku, a najpóźniej 1 lutego 2019. To efekt obliczeń naukowców, którzy ustalili że asteroida jest na kursie kolizyjnym z ziemią. Teorie spiskowe są oczywiście bardzo popularne, wobec czego temat ten cieszy się coraz większą popularnością.

Koniec świata 2019 – głos zabrała NASA

Głos w sprawie końca świata zabrała nawet największa agencja kosmiczna, czyli NASA. Asteroida została sklasyfikowana przez NASA jako obiekt potencjalnie zagrażający Ziemi i otrzymała 0,06 punktów w skali Palermo (określającej ryzyko uderzenia).

Obecnie NASA wycofuje się jednak ze swojego poprzedniego stanowiska i zapewnia, że ciało niebieskie nie zagraża Ziemi. Obiekt usunięto również z listy tych, które potencjalnie zagrażają naszej planecie.

Prawdopodobnie asteroida NT7 minie Ziemię w bezpiecznej odległości 13 stycznia przyszłego roku. Obecnie przemieszcza się ona z prędkością 28 kilometrów na sekundę. Gdyby jednak zdarzyło się tak, że faktycznie uderzy w siebie skutki będą opłakane.

Co to konkretnie oznacza? W „najlepszym razie” zmiecenie z powierzchni Ziemi jednego z kontynentów, zabicie kilku miliardów ludzi i globalną zmianę klimatu. W związku z ostatnią kwestią obecny kabaret, zwany też szczytem klimatycznym, który odbywa się w Katowicach nie ma większego sensu ;)

REKLAMA