Zwykli obywatele dostaną broń. Tropikalny Trump, Jair Bolsonaro, zapowiada zagwarantowanie możliwości posiadania broni dla wszystkich niekaranych

Jair Bolsonaro. Foto: PAP/EPA
Jair Bolsonaro. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Południowoamerykański Trump idzie zgodnie z deklarowanym kursem. Brazylijski prezydent elekt Jair Bolsonaro, który 1 stycznia formalnie obejmie urząd prezydenta, oświadczył w sobotę, że ma zamiar na podstawie dekretu wprowadzić przepisy, które „zagwarantują” możliwość posiadania broni palnej osobom niekaranym.

Swoje plany Bolsonaro ogłosił na Twitterze. Zapowiedź liberalizacji zasad regulujących posiadanie broni była jednym z głównych elementów jego kampanii wyborczej. Przyszły prezydent mówił, że chce pozwolić „dobrym ludziom”, by sami mogli wymierzać sprawiedliwość.

REKLAMA

Obecnie prawo do posiadania broni palnej jest w Brazylii ściśle ograniczone. Zdobycie pozwolenia jest możliwe pod bardzo restrykcyjnymi warunkami, cywile mogą broń mieć jedynie w domu, a w sprzedaży jest jedynie mały kaliber.

Mimo długiego procesu, przez który należy w Brazylii przebrnąć, by legalnie posiadać broń palną, przemoc z jej użyciem jest w tym kraju bardzo dużym problemem. W 2018 roku odnotowano tam rekordową liczbę ponad 63 tys. zamordowanych ludzi.

Czyli zwykli ludzie mają problemy ze zdobyciem broni do obrony przed bandytami, ale bandyci nie mają z tym najmniejszych problemów. I prezydent Bolsonaro postanowił to wreszcie zmienić, i dać obywatelom równe szanse.

W referendum z 2005 roku 64 proc. Brazylijczyków wypowiedziało się przeciwko zakazowi sprzedaży broni. (PAP)

REKLAMA