
Rosjanie nie mają powodów by świętować radośnie Nowy Rok. Zaczął się tragicznie. Kilkanaście osób nie żyje po wybuchu i pożarze. Liczba ofiar może być znacznie większa. W Moskwie ranni po zawaleniu się kładki z pieszymi.
O znalezieniu ósmej ofiary wybuchu gazu i zawalenia części budynku mieszkalnego w Magnitogorsku poinformowali rano we wtorek ratownicy. Ponad dobę po katastrofie szanse na znalezienie pod gruzami żywych osób są znikome. Temperatura w nocy dochodziła do -27 st. C.
O znalezieniu ciała kolejnej, ósmej ofiary śmiertelnej, poinformowała agencja TASS, powołując się na sztab operacji ratunkowej. Zidentyfikowano dotąd ciała pięciu ofiar.
Media powołując się na ratowników poinformowały we wtorek rano, że konieczne jest przerwanie prac poszukiwawczych, ponieważ najpierw należy rozebrać grożącą zawaleniem ścianę przylegającą do miejsca katastrofy. Jej demontaż ma potrwać ok. doby.
Na miejscu pracuje ponad 1,3 tys. osób i 200 jednostek sprzętu. Oficjalnie podawano, że operacja ratunkowa przebiega sprawnie, jednak prace utrudnia bardzo niska temperatura i niestabilna konstrukcja starego budynku z płyty (dziesięciopiętrowy blok był zbudowany w 1973 r.). Szanse na to, że ktoś przeżył pod gruzami w tak silnym mrozie są jednak praktycznie zerowe.
Według ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych wciąż nie jest znany los 36 mieszkańców budynku, co oznacza, że mogą oni znajdować się pod gruzami.
Siedem osób, w tym troje dzieci, zginęło we wtorek w pożarze budynku mieszkalnego w mieście Orsk, w obwodzie orenburskim na wschodzie Rosji – poinformowała agencja TASS, powołując się na władze.
Pożar, którego przyczyna nie jest jeszcze znana, udało się ugasić.
W Moskwie w czasie zabawy zawaliła się kładka z uczestnikami plenerowego Sylwestra. na szczęście nikt nie zginął, ale kilka osób odniosło obrażenia.
VIDEO: Bridge collapses during New Years’ Eve celebrations in Moscow pic.twitter.com/5kOuppIv64
— LIVE Breaking News (@NewsBreaking) January 1, 2019