Wojna wygrana przez Dodę! TVN musiał przeprosić piosenkarkę za szyderę z jej ojca

"Doda" Dorota Rabczewska PAP/StrefaGwiazd/Marcin Kmieciński
"Doda" Dorota Rabczewska PAP/StrefaGwiazd/Marcin Kmieciński
REKLAMA

TVN przeprosił Dodę za lektora w programie Agnieszki Woźniak-Starak. Doda od kilku lat walczy z TVN-em, który zdaniem artystki naruszył dobre imię jej rodziny, emitując rozmowę z nieślubną córką Pawła Rabczewskiego. Po pięciu latach batalii TVN publicznie przeprosił wokalistkę. Doda, jak donosi se.pl, pochwaliła się przeprosinami na Instagramie i zadedykowała je rodzicom.

30 grudnia 2018 roku o godzinie 22:30 stacja TVN wyemitowała przeprosiny dla Pawła Rabczewskiego, ojca wokalistki. Jest to efekt rozprawy sądowej o naruszenie dóbr osobistych rodziców Dody.

REKLAMA

W 2013 roku w programie „Na językach” stacji TVN pojawił się wywiad z nieślubną córką Pawła Rabczewskiego. Materiał został najpierw zapowiedziany przez lektora słowami: „Powiększa się rodzina Dody. Odnalazł się kolejny brat. Kim jest i jaki ma kontakt ze swoją sławną siostrą?”. Następnie prowadząca Agnieszka Woźniak-Starak (wówczas Szulim) zasugerowała, że widzowie powinni spojrzeć w lustra, gdyż: „Być może okaże się, że ktoś z was jest kolejnym nieznanym bratem, albo siostrą Dody”.

Materiał o nieślubnej córce taty rozwścieczył wokalistkę. To właśnie po emisji tego odcinka „Na językach” doszło do sławnej bójki Doda vs Szulim w toalecie.

Gdy emocje opadły rodzice Dody wytoczyli sprawę cywilną Agnieszce Szulim. Sąd Apelacyjny w Warszawie przyznał rację tacie Dody. Sprawa została rozstrzygnięta w sierpniu 2017 roku.

„Wypowiedzi lektorki i Agnieszki Badziak miały charakter szyderczy i prześmiewczy, mający na celu przyciągnięcie uwagi widza, szukania taniej sensacji i zaspokojenia niezdrowej ciekawości odbiorców kosztem czci, dobrego imienia i prywatności powoda. Obraźliwy charakter tych wypowiedzi i ich żenujący poziom przyjąć należy nawet według miary mocno przeciętnej wrażliwości” – stwierdził sąd. Nazwał też materiał „brudną plotką” (choć sama informacja o nieślubnym dziecku była prawdziwa). TVN oraz Agnieszka Woźniak-Starak mieli przeprosić oraz zapłacić 50 tys. zł: połowę Rabczewskiemu, a drugą część na cel społeczny. Po odwołaniu się stron od wyroku Paweł Rabczewski wygrał z telewizją TVN i zainkasował 25 tys. zł.

Po sześciu latach TVN wyemitował publiczne przeprosiny wobec Pawła Rabczewskiego.. Doda umieściła zrzut z ekranu stacji TVN na swoim Instagramie.

– Takie wiadomości z Polski lubię. O 22:30 w niedzielę przeprosiny pojawiły się w stacji TVN. Mamo,Tato! Szczęśliwego nowego roku. Może przez to,ze jestem „sławną Dodą”, Wasze życie miało kolce, ale mam nadzieję, że fakt iż walczyłam do końca będzie bukietem róż na zakończenie tego roku – napisała wokalistka pod oświadczeniem TVN-u

źródło: se.pl

REKLAMA