Wstrząsające nagranie z sylwestrowego ataku w Niemczech. Kierowca mercedesa wjechał w tłum przechodniów świętujących Sylwestra w mieście Bottrop. Jego celem była grupa Syryjczyków i Afgańczyków. Według oficjalnej wersji miał mieć dość polityki imigracyjnej Angeli Merkel.
Chyba za naszego życia bezpieczny sylwester w Niemczech to rzecz niemożliwa do spełnienia. 50-letni Andreas N. zaatakował tuż po północy. Mężczyzna próbował wjechać w pieszych spacerujących po Bottrop.
Po nieudanym ataku kierowca wjechał do centrum Bottrop i uderzył grupę obcokrajowców. Później kierowca ruszył w kierunku pobliskiego Essen. Tam próbował wjechać w jeszcze więcej osób czekających na przystanku autobusowym. Chwilę później został aresztowany.
Jak podaje policja mężczyzna podczas swojego szalonego rajdu zranił 8 osób. Siedem z nich pochodziło z Syrii i Afganistanu, a ósmą ofiarą był obywatel Niemiec pochodzenia tureckiego.
Jak podają niemieckie media mężczyzna zaatakował ludzi z pobudek ksenofobicznych. Miał mieć dość polityki imigracyjnej Angeli Merkel. Andreas N. nigdy wcześniej nie był karany, ale w przeszłości leczył się na schizofrenię.
Źródło: wp.pl
