Socjalistyczne i etatystyczne szaleństwo udziela się już chyba wszystkim w miłościwie nas opodatkowującym rządzie. Tym razem to resort sprawiedliwości, na którego czele stoi Zbigniew Ziobro, przygotował projekt, według którego prokurator będzie przejmował kontrolę nad firmami jedynie na podstawie podejrzeń.
– „Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy, która zezwala prokuratorom na przejmowanie kontroli nad firmami. Będzie wystarczyło jedynie podejrzenie o nielegalnej działalności” – donosi „Gazeta Wyborcza”.
Przygotowany przez minister sprawiedliwości projekt został już negatywnie oceniony przez Sąd Najwyższy. Nowelizacja ustawy ma pozwolić na przejmowanie firm, a nawet ich zamykanie, bez znajdowania winnego, nie mówiąc już o czekaniu na skazanie go przez sąd.
Dokładnie wg ustawy prokurator będzie mógł przejmować firmę w przypadku „uzasadnionego podejrzenia popełnienia czynu zabronionego oraz istnienie interesu społecznego przemawiającego za jego wszczęciem”.
– „W praktyce może to oznaczać, że firma może zostać ukarana bez prawomocnego wyroku np. za przestępstwo jego pracownika” – pisze portal mambiznes.pl.
Drugą negatywną zmianą będzie zwiększenie zakresu kar dla firm. Wśród tych wymienia się: zakaz ubiegania się o środki publiczne, wstrzymanie wypłat dotacji i subwencji, zakaz promocji i reklamy, zakaz zawierania umów określonego rodzaju, prowadzenia określonej działalności etc.
