
Wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej wraz ze swoim partnerem, Michałem Cessanisem Magdalenie Rigamontim udzielili wywiadu portalowi dziennik.pl. Zastępca Trzaskowskiego wyznał, że „brakuje mu dziecka”.
– Kiedy miałem koło trzydziestki, wyobrażałem sobie, że idealne życie z partnerem i rodzina, to rodzina z dziećmi. Myślałem o adopcji, choć mam dużą rezerwę w podejściu do dzieci. Dobre wychowanie to ogromna odpowiedzialność. Widziałem za dużo nieszczęśliwych dzieci w rozbitych rodzinach – powiedział Paweł Rabiej.
– Teraz, kiedy mam 47 lat, wiem, że nie wszystkie plany i marzenia można spełnić. Rodzicielstwo to dla mnie sfera zamknięta. Zresztą dziś jesteśmy zawodowo tak strasznie zajęci, że byłoby skrajną nieodpowiedzialnością nawet samo mówienie, że poważnie myślimy o dziecku – zaznaczył wiceprezydent Warszawy.
Jego partner, Michał Cessanis przyznał, że jednak chciałby mieć dziecko. – Jedyne, czego mi brakuje na świecie, to dziecka – wyznał. Rabiej przyznał mu rację.
Źródło: dziennik.pl