Zaszczepią Cię w aptece. „Nowy wspaniały świat” powstaje na naszych oczach

Szczepienie - zdjęcie ilustracyjne. / fot. Facebook
Szczepienie - zdjęcie ilustracyjne. / fot. Facebook
REKLAMA

Nowy projekt specustawy przewiduje, że szczepienia będzie można robić w aptece. To ma być aptekarska rewolucja z nadaniem nowych uprawnień farmaceutom.

Na razie ten pomysł osiągnął etap tworzenia projektu, który jest w fazie końcowej i wkrótce ma być przedstawiony ministrowi. Potem ma trafić do społecznych konsultacji.

REKLAMA

Projekt ustawy o zawodzie farmaceuty zakłada bowiem, że szczepić się nie będziemy musieli w przychodni czy szpitalu, ale właśnie w aptece. Zastrzyki będą mogli wykonywać farmaceuci.

– Wystarczy, że zostaną przeszkoleni, co wymaga zmian w programie studiów wyższych lub organizacji specjalnych kursów. Farmaceuci to wysoko wykwalifikowani specjaliści, których wiedza i doświadczenie nie są odpowiednio wykorzystywane. Wobec dramatycznego braku lekarzy mogliby przejąć część ich obowiązków, co skróciłoby kolejki do specjalistów – wyjaśnia Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.

To dodatkowo pozwoliłoby to na uniknięcie epidemii, które są realną groźbą przy rosnącej liczbie osób odmawiających szczepień.

Najważniejszym założeniem przygotowanego przez Ministerstwo Zdrowia projektu jest to, by farmaceuci kierowali się przede wszystkim zdrowiem i dobrem pacjenta, a nie interesem apteki.

Jeżeli założeniem projektu jest, żeby farmaceuci kierowali się nie interesem apteki, a czymś innym, to znaczy, że ten projekt tworzą idealiści.

W tej sytuacji szczepienia w aptece, gdzie farmaceuci będą zainteresowani upłynnieniem zapasów, można przyrównać do propozycji, żeby w sklepach spożywczych konsumować śniadania z zapasów, które sklep posiada.

Źródło: SuperBiznes

REKLAMA