Jedna ławka kosztowała 3 tysiące, druga kilkanaście razy więcej. Za jedną odpowiada państwo, za drugą prywatna inicjatywa

Dwie Ławki Niepodległości. / foto: Twitter
Dwie Ławki Niepodległości. / foto: Twitter
REKLAMA

Nie od dziś wiadomo, że państwowa inicjatywa jest w praktycznie każdym przypadku gorsza i droższa od tej organizowanej dobrowolnie. Świetną ilustracją tego są „Ławki Niepodległości”. Te za które odpowiada miłościwie nas opodatkowujący rząd kosztowały kilkadziesiąt tysięcy złotych i wyglądają jak wyglądają.

Ministerstwo Obrony Narodowej wydało do spółki z samorządami kilka milionów złotych na „Ławki Niepodległości”. Miały one kosztować około 20-30 tysięcy złotych, przykład z Lublina pokazał jednak, że w sumie koszt instalacji ławek wyniósł około 80 tysięcy złotych.

REKLAMA

Ławki, które z ławkami nie mają wiele wspólnego, już pojawiają się na ulicach polskich miast. O gustach się nie dyskutuje, ale jak one wyglądają każdy widzi. Dodatkowo z części z nich już zaczęła odchodzić farba…

W tym samym czasie w województwie łódzkim powstała ławka sfinansowana z prywatnych pieniędzy, która kosztowała zaledwie…3 tysięcy złotych. Pod względem estetycznym ławka też spotkała się z dużo lepszym przyjęciem. Przede wszystkim dlatego, że wyglądem przypomina ławkę.

– Ławka Niepodległości, tyle że sfinansowana z darów przedsiębiorców, a nie przez Kapitana Państwo. Koszt wykonania? 3 tys. zł. – informuje „Stowarzyszenie Libertariańskie”.

REKLAMA