Król Albanii Popek Monster zakłada partię. Nagrał pierwszy manifest programowy. Zobacz, co zapowiada! [VIDEO]

Manifest programowy partii Popka
Manifest programowy partii Popka "Młoda Polska". / foto: YouTube/KrólAlbaniiTV
REKLAMA

Paweł Mikołajuw znany jako Popek Monster lub Król Albanii w grudniu oznajmił, że zakłada partię polityczną „Młoda Polska”. Teraz nagrał pierwszy manifest, w którym zdradza co nieco ze swoich postulatów programowych.

W grudniu Popek opublikował na swoim kanale youtubowym apel o współtworzenie z nim nowej partii politycznej. Teraz pojawiło się kolejne nagranie nazwane „Manifestem Młodej Polski”.

REKLAMA

Pierwsze wideo zostało nagrane na tle polskiego parlamentu. – – Kochani rodacy! W zaistniałej sytuacji nie mamy co na nich liczyć – mówił Popek, pokazując palcem na Sejm RP.

Tym razem Król Albanii znalazł inne miejsce na nagranie manifestu. – Kochani, nieprzypadkowo znajdujemy się przed Ministerstwem Finansów – zaczyna kolejne wideo.

– Dobrze zarządzany kraj w interesie Polski i Polaków, a nie banków i korporacji, jest w stanie i powinien zapewnić dostateczne życie Polakom – mówi.

– Główną podstawą gospodarczą Młodej Polski będzie nowoczesna teoria monetarna. MMT obala kłamstwa ekonomistów głównego nurtu i zapewnia nowe rozwiązania – przekonuje Popek.

Na czym polega teoria, o której mówi Popek? W największym skrócie chodzi o to, że „rząd płacąc za dobra i usługi, wcale nie wydaje konkretnych „papierków” . Większość jego rozliczeń następuje poprzez rachunek w banku centralnym, który po prostu przelewa niezbędne pieniądze wirtualnie”.

– Każdy wydatek i każdy przychód wpływa na ogólny bilans, ale absolutnie nie determinuje, czy rząd „ma” czy też „nie ma” pieniędzy na wydatki – twierdzą teoretycy MMT.

– Tak jak operatorowi tablicy wyników podczas meczu koszykówki nie mogą skończyć się cyfry, podobnie i bankowi centralnemu nigdy ich nie zabraknie – przekonuje Warren Mosler.

Według nowoczesnej teorii monetarnej głównym ograniczeniem wydatków rządu jest nie to skąd wziąć pieniądze, czyli ograniczona zasobność portfeli obywateli, ale wpływ tych wydatków na inflację. Wydatki rządowe przede wszystkim nie mogą prowadzić do wzrostu cen.

„To groźba niekontrolowanego wzrostu cen jest tym, co ogranicza rząd przed wydatkowymi szaleństwami. Tym szlabanem – wedle teorii – wcale nie są wpływy podatkowe, ani zadłużenie, ani widmo bankructwa” – pisze Michał Michalak.

Źródło: YouTube/Interia

REKLAMA