Niedzielne protesty „Żółtych Kamizelek” we Francji zdominowały marsze kobiet. Brigitte Bardot popiera protest [VIDEO]

protest kobiet popierających ruch Żółtych kamizelek fot. Twitter @ben_schnecken
protest kobiet popierających ruch Żółtych kamizelek fot. Twitter @ben_schnecken
REKLAMA

Kobiety protestowały w niedzielę popierając ruch „Żółtych kamizelek”. W wielu miastach odbyły się marsze kobiet. Miały zupełnie inny charakter od tych niż te organizowane w Polsce. Protest popiera między innymi Brigitte Bardot

Ten weekend upłynął pod znakiem dalszych protesty uczestników ruchu „Żółtych kamizelek”. Niedzielę zdominowały marsze kobiet popierających postulaty protestujących i wzywających do ograniczenia agresji ze strony służb porządkowych.

REKLAMA

Kobiety wyszły na ulice wielu francuskich miast i pokazały, że protesty „Żółtych kamizelek”, mogą mieć także inne oblicze. Kobiety z żółtymi balonami i w czapkach frygijskich, które są symbolem rewolucji francuskiej, odśpiewały Marsyliankę na schodach Opery Bastille położonej przy placu Bastylii.

Organizatorki marszu „Kobiety w żółtych kamizelkach” napisały na Facebooku, że chcą zademonstrować w inny sposób, bo przemoc obecna w trakcie protestów, całkowicie zdominowała przekaz medialny, przesłaniając istotę protestów.

-To wydarzenie nie jest feministyczne, ale ma na celu nadanie temu ruchowi innego wizerunku – napisały organizatorki.

– Rząd chce, abyśmy wyglądali jak zbiry, ale dzisiaj jesteśmy matkami, babciami, jesteśmy córkami, siostrami wszystkich obywateli i chcemy powiedzieć, że nasz gniew jest uzasadniony. To podczas kryzysów społecznych prawa kobiet są najbardziej zagrożone – powiedziała Chloé Tessier, 28-letnia instruktorka jazdy konnej.

Protestujący mają cennego sprzymierzeńca w postaci Brigitte Bardot. Poparła ona ruch „Żółtych kamizelek” już w listopadzie 2018. W ten weekend ukazał się gazecie Midi Libre wywiad z aktorką, w którym wyraziła ona zrozumienie dla gniewu protestujących.

Źródło: „BFM TV”/Twitter

REKLAMA