Francuski pisarz zaszokował cała Francję. Yann Moix kontrowersyjnie stwierdził, że kobiety po 50. są „zbyt stare, by je kochać”. Literat, który sam ma 50-tkę na karku, spotkał się z dużą falą krytyki. Ciekaw co o tych słowach myśli Emanuel Macrone.
Francuski pisarz podzielił udzielił swojej kontrowersyjnej tezy w wywiadzie dla francuskiej edycji magazynu „Marie-Claire”. Pisarz stwierdził, że nie mógłby kochać kobiety, która skończyła 50 lat. Jak wyjaśnił, jego rówieśniczki są dla niego „niewidoczne”.
„Dajcie spokój. Nie przesadzajmy, za stare, za stare” – mówił przekonany o swoich racjach.
„Wolę ciała młodszych kobiet. To wszystko. Ciało 25-latki jest nadzwyczajne. W ciele 50-latki nie ma nic wyjątkowego” – tłumaczył.
Idąc za ciosem powiedział w wywiadzie, że najchętniej umawia się z Azjatkami, ponieważ te jego zdaniem dłużej wyglądają młodo.
Yann Moix, nagradzany we Francji pisarz, reżyser i gospodarz popularnego talk show, wywołał swoimi słowami duże poruszenie. 52-letnia pisarka i dziennikarka Colombe Schneck opublikowała swoje zdjęcie w negliżu, a do kolegi po fachu zwróciła się w następujący sposób:
„To tyłek kobiety w wieku 52 lat. Jesteś takim kretynem. Nie wiesz, co tracisz, ty półgłówku”.
Co na takie stwierdzenia powiedziało środowisko prezydenta Francji?
„Co za klasa. Bardzo, bardzo eleganckie. Jakkolwiek głupota i wulgarność nie mają wieku, co jest pewne w jego przypadku, to wątpię, by takie cechy były pożądane przez wiele kobiet” – skomentowała rzeczniczka partii Emmanuela Macrona Olivia Gregoire.
Źródło: Marie-Claire