Barbarzyństwo w Grudziądzu! Lekarze testowali szczepionkę na bezdomnych i kobietach w ciąży, nie informując ich o tym

Szczepionka/fot. ilustracyjne/fot. pixabay
Szczepionka/fot. ilustracyjne/fot. pixabay
REKLAMA

Szacuje się, że nawet 196 osób mogło zostać poszkodowanych w wyniku działań jednej z przychodni w Grudziądzu. Placówka testowała bowiem szczepionkę na bezdomnych i kobietach w ciąży bez ich wiedzy. Sprawę bada Prokuratura Okręgowa w Toruniu.

Grudziądzka przychodnia testowała szczepionki przeciwko ptasiej grypie sprzecznie z zasadami określonymi w umowie z firmą farmaceutyczną.

REKLAMA

Pacjenci poddani testom nie wiedzieli o prowadzonych badaniach klinicznych. Wśród nich znaleźli się bezdomni, m.in. mieszkańcy schroniska im. Św. Brata Alberta oraz kobiety spodziewające się dziecka. Śledczy z toruńskiej prokuratury walczą o zadośćuczynienie dla poszkodowanych.

W 2007 roku przychodnia zawarła umowę z koncernem farmaceutycznym. Zgodnie z jej zapisami, szczepionki miały trafiać do osób zdrowych i pełnoletnich, które wyraziły na to świadomą zgodę. Każdy z kandydatów miał być przebadany przez lekarza, który miał także poinformować pacjentów o możliwych skutkach.

Poszkodowani to w przeważającej większości mieszkańcy okolic Grudziądza. Otrzymywali oni pieniądze za udział w badaniu, jednak personel nie poinformował ich, że uczestniczą w teście szczepionki przeciwko ptasiej grypie (H5N1). Byli przekonani, że testy dotyczą „zwykłej” grypy.

W sprawie za winnych uznano 9 osób. Śledztwo wykazało, że lekarze nie poinformowali pacjentów o badaniu. Nie udostępnili im także dokumentacji dotyczącej szczepionki.

Bulwersujący jest też fakt, że w większości przypadków dokumenty świadomej zgody pielęgniarki dawały uczestnikom badania do podpisania w taki sposób, by ci nie mogli się zorientować w jego treści – podsuwane były jako lista obecności. W niektórych przypadkach zmieniano również datę urodzenia, aby szczepieni spełniali wymogi.

Lekarzom postawiono zarzuty doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem polskiej i niemieckiej firmy w kwocie 270 tys. zł oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej. Dwóch z nich oskarżono również o podżeganie do składania fałszywych zeznań. Dwie pielęgniarki natomiast usłyszały zarzut oszustwa.

Prokuratura Okręgowa w Toruniu podjęła działania zmierzające do uzyskania odszkodowania od koncernu za bezprawne badania kliniczne. Na polecenie Roberta Hernanda, zastępcy prokuratora generalnego, skierowano 45 pozwów o zadośćuczynienie dla pacjentów.

26 listopada Sąd Rejonowy w Grudziądzu przyznał jednemu z poszkodowanych 5 tys. zł zadośćuczynienia. W innym przypadku kwota wyniosła 8 tys. zł.

Źródło: PCh24.pl

REKLAMA