Będą polskie żółte kamizelki. Protestować w nich zamierzają… urzędnicy

Żółte kamizelki/fot. ilustracyjne/fot. PAP/Abaca
Żółte kamizelki/fot. ilustracyjne/fot. PAP/Abaca
REKLAMA

Za tydzień część pracowników Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego założy żółte kamizelki z napisem „Godna praca, dość jałmużny”. I w nich będą wykonywać służbowe obowiązki – podaje środowy „Dziennik Gazeta Prawna”.

Fachowcy odchodzą z administracji do prywatnych firm, które oferują im znacznie lepsze wynagrodzenia – czytamy w dzienniku. Dobra sytuacja na rynku pracy powoduje zwiększenie ilości wakatów w rządowych instytucjach, dziś jest ich ponad pół tysiąca.

REKLAMA

Nie mówi się o tym głośno, ale w wielu urzędach nie funkcjonują już niektóre wydziały, bo ludzie się pozwalniali. Przy naborze obniża się wymagania, ale i to nie pomaga – mówi dla gazety szef NSZZ „Solidarność” w Łódzkim Urzędzie Wojewódzkim Robert Barabasz, podkreślając brak zainteresowania pracą w administracji publicznej za 2 tys. zł miesięcznie.

Część z urzędników zapowiada protest śladami nauczycieli i policjantów – planują masowo korzystać ze zwolnień chorobowych, wcześniej jednak spróbują zawalczyć o podwyżki, zakładając żółte kamizelki. – W ten sposób chcemy zwrócić uwagę na to, jak mało zarabiamy. Jeśli to nie przyniesie skutków, rozważymy inne formy protestu – powiedziała „DGP” szefowa NSZZ „Solidarność” w lubelskim urzędzie.

Jak podaje dziennik, „rząd z obawy przed krytyką nie chce podwyższać wynagrodzeń urzędnikom” – wyjątkiem są osoby na kierowniczych stanowiskach informatycznych w Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia. Plany podwyżek są również wobec pracowników Centrum Informatyki Resortu Finansów.

Źródło: PAP

REKLAMA