Już w maju sprzedaż papierosów w Polsce może być nielegalna. Wszystko przez unijną dyrektywę i lenistwo urzędników

Obrazek ilustracyjny. Foto: pixabay
Obrazek ilustracyjny. Foto: pixabay
REKLAMA

20 maja 2019 roku na terenie Unii Europejskiej wchodzą w życie nowe regulacje dotyczące sprzedaży papierosów. Każda paczka i każde opakowanie zbiorcze będą musiały być zarejestrowane w systemie śledzenia wyrobów tytoniowych Track&Trace. Polska nawet nie rozpoczęła wdrażania nowych przepisów.

Do polskiego Sejmu nie trafił jeszcze żaden projekt ustawy, który pozwoliłby na wdrażanie nowych przepisów. Polska Izba Handlowa alarmuje, że jeśli nadal tak pozostanie, to sprzedaż papierosów w naszym kraju po 20 maja będzie w świetle prawa nielegalna.

REKLAMA

System Track&Trace został wprowadzony przez Komisję Europejską w dyrektywie 2014/40. Zdaniem unijnych biurokratów przepisy te mają wyeliminować z obrotu nielegalne wyroby tytoniowe. Do wdrożenia systemu niezbędna jest rejestracja producentów, linii produkcyjnych, importerów, dystrybutorów, punktów detalicznych. Ponadto system wymaga śledzenia produktów przez wszystkie podmioty uczestniczące w obrocie do ostatniego dystrybutora przed pierwszym punktem detalicznym, czyli całej drogi, jaką musi pokonać towar, zanim trafi do sklepu.

Dyrektor Polskiej Izby Handlowej Maciej Ptaszyński, obawia się, że przygotowywanie przepisów na ostatnią chwilę może spowodować, że Polska nie zdąży z wdrożeniem odpowiedniego systemu.

Mówiąc najkrócej, chodzi o to, że trzeba wprowadzić skomplikowany system tak, aby działał 20 maja. Na dziś projekt ustawy jeszcze nie trafił do Sejmu. Instytucje zaangażowane w jego tworzenie nie mogą rozpocząć jego wdrażania, a dodatkowo Ministerstwo Zdrowia chce notyfikować ten projekt ustawy – wyjaśnił cytowany przez Business Insider Maciej Ptaszyński.

W przypadku braku nowych przepisów legalna będzie tylko sprzedaż papierosów, które opuszczą fabryki przed 20 maja. Gdyby ustawa nie weszła w życie lub system nie zacząłby funkcjonowania na czas, wówczas żadna paczka papierosów nie mogłaby wyjść z fabryki od 20 maja.

W systemie będzie musiała być zarejestrowana każda paczka papierosów oraz historia jej przemieszczania, zanim trafi ona do sklepu. Ten ostatni nie jest już zobowiązany do rejestrowania przyjęcia wyrobów tytoniowych. Każdy punk detaliczny będzie musiał być tylko zarejestrowany w systemie, ponieważ potrzebna jest jego identyfikacja.

Do śledzenia wyrobów tytoniowych niezbędny będzie specjalny identyfikator. System ma działać na poziomie paczki, a kody będą generowane przez niezależny od producenta podmiot wydający identyfikatory. Oznaczenia mają zamawiać producenci lub importerzy. Kody będą generowane w formie elektronicznej lub fizycznej – dla producentów. Do systemu zbierania danych trafi ich kopia. Produkt będzie musiał zostać oznakowany już na linii produkcyjnej. Obok kodu w formie dot code (kod kropkowy), kodu QR lub data matrix na produkcie będzie również znacznik czasu.

Podmiot wydający identyfikatory będzie wyznaczony przez każde państwo członkowskie UE. Kraje Wspólnoty mają na to czas najpóźniej do 6 maja 2019 roku. Do obowiązków tego podmiotu należeć będzie również rejestracja wszystkich podmiotów w systemie, czyli zakładów produkcyjnych, hurtowni, dystrybutorów i detalistów.

Polska Izba Handlowa w opracowaniu podkreśliła, że pierwszy odczyt kodu nastąpi już na linii produkcyjnej. Dane będą przesyłane do niezależnego systemu baz danych, gdzie gromadzone będą dane z zakładów produkcyjnych i obiektów obsługiwanych przez producenta. Później informacje te będą kopiowane do kolejnej bazy danych – repozytorium wtórnego, które ma obsługiwać także pozostałych uczestników ścieżki – np. hurtowników. W przypadku Polski będzie to Ministerstwo Finansów.

Dane te nie będą dostępne dla podmiotów gospodarczych. System pozwoli również na nadawanie kodu zbiorczego dla większej liczby produktów, w taki sposób, żeby nie było konieczne każdorazowe skanowanie pojedynczej paczki papierosów. Dane o paczkach wchodzących w skład tzw. wagoników tworzących kartony i kartonów wchodzących w skład palety mają być przesyłane do bazy danych. Każdy kolejny poziom agregacji będzie otrzymywał nowy kod.

Źródło: businessinsider.com

REKLAMA