
Lewactwo przeżera umysł i przestawia zupełnie hierarchię wartości. Trio gwiazdeczek lewackich mediów w szaleńczych wpisach broni dzików, które mają być odstrzelone. Nie poruszając tematu, czy odstrzał jest dobry czy nie, należy zwrócić uwagę, że wszystkie „obrończynie zwierząt” są jednocześnie zwolenniczkami mordowania dzieci i brały udział w tzw. czarnym proteście.
To, że czołowa feminazistka i zwolenniczka mordowania nienarodzonych dzieci, Magdalena Środa staje w obronie zwierząt już nikogo nie zdziwi. „Profesorka” napisała, że „pragnienie zabijania (nadmiar testosteronu? jakiś rodzaj upośledzenia płatów czołowych?) mąci im mózgi więc zabierają się za katowanie dzików”.
– Mają wybić całą populację!! Może wysłać ich do walki z państwem islamskim?? Może gdzieś jest jakiś fajny front walki z równymi sobie? Niech chłopaki postrzelają sobie do przeciwników ale dlaczego do bezbronnych dzików!?!? – przekonywała Środa.
Ale to jeszcze nic. Lewackie celebrytki na swoich oficjalnych kontach również apelują o sprzeciw wobec odstrzału dzików. Niektóre wpisy są w formie podobnej do prowadzonych przez niedawnych gimnazjalistów profili, na których szkaluje się papieża Jana Pawła II czy żołnierzy niezłomnych.
– NIEEEEEEEEE!!!!!!! NIE MOŻEMY DOPUŚCIĆ DO WYMORDOWANIA WSZYSTKICH DZIKÓW W POLSCE!!! Rzeź 210 000 (!!!) dzików oznacza koniec tego gatunku w Polsce! Zalejmy skrzynkę mailową premiera Morawieckiego! – pisze na swoim oficjalnym profilu na Facebooku Kinga Rusin (pisownia oryg. – red.).
– Nie dopuśćmy do RZEZI, która ma się rozpocząć już w tę sobotę – pisze w innym dzikoochronnym poście Rusin.
W obronie zwierzątek nie mogła nie stanąć Maja Ostaszewska. – Kochani wielka mobilizacja!!!!!!!! Proszę odpisujcie tę petycję!!!!? Minister Środowiska jednym podpisem skazuje na zagładę niemalże całą populację dzików!!! Do końca lutego odstrzelonych ma być 210 000 z 229 000 żyjących w naszym kraju. W tym młode, ciężarne lochy oraz osobniki żyjące w Parkach Narodowych – napisała Ostaszewska.
– Nie możemy dopuścić do tej rzezi, która ma się zacząć już w najbliższą sobotę! Musimy się zmobilizować!!! Proszę podpisujcie załączoną petycję przeciwko odstrzałowi – kontynuuje.
W obronie dzików stanęła też Agnieszka Woźniak-Starak. – Do rządzących: Łapy precz od dzików!!! […] ???RZEŹ 210 000 DZIKÓW W POLSCE! TO OZNACZA KONIEC TEGO GATUNKU W NASZYM KRAJU!??? – napisała na wstawionym od WWF Polska zdjęciu małego dzika na swoim Instagramie.
Ciężko opisać co kieruje wyżej wspomnianymi, że tak chętnie angażują się w obronę konkretnych zwierząt, a jednocześnie popierają mordowanie dzieci. Agnieszka Woźniak 22 września 2016 roku wstawiła swoje zdjęcie w czarnym swetrze z podpisem #czarnyprotest”. Dzień wcześniej zrobiła to Maja Ostaszewska.
– Nie wyobrażam sobie, że można prawem zmusić kobietę żeby donosiła i urodziła uszkodzony płód – przekonywała Kinga Rusin niecały rok temu.
Źródła: facebook.com/instagram.com