
Sondaż przeprowadzony przez IBRIS dla rp.pl wskazuje, że Polacy boja się pogorszenia standardu życia po zwycięstwie opozycji.
Niewątpliwie na taki wizerunek wpływa propaganda PiS prowadzona w tym kierunku, jak i sama polityka PO powodująca brak zaufania do tej formacji. Wystarczy przypomnieć próbę rozbicia i wchłonięcia siostrzanej partii, jaką jest Nowoczesna, czy krętactwa w sprawie 98-proc. bonifikaty przy zamianie użytkowania wieczystego na własność w Warszawie.
Polacy przede wszystkim nie wierzą, że opozycja po zwycięstwie utrzyma obecny wiek emerytalny wynoszący 65 lat dla mężczyzn i 60 lat wiek dla kobiet.
56,2% ankietowanych uważa, że opozycja przywróci poprzedni wiek emerytalny wynoszący docelowo 67 lat dla mężczyzn i dla kobiet. Tak uważa aż 81% zwolenników PiS, ale i 28% zwolenników PO.
Jeszcze więcej ankietowanych obawia się, że opozycja może dokonać podwyżek cen energii. Takie przekonanie ma 63,4%. Niewiele mniej uważa – 55,8%, że opozycja po objęciu władzy wycofa się z ustawy blokującej podwyżki. Obawy w sprawie energii podzielają zwolennicy wszystkich partii, w tym 75% fanów SLD i 50% elektoratu PO.
Stosunkowo mniejsze są obawy odnośnie likwidacji socjalnego programu 500 plus, może dlatego, ze liderzy opozycji wielokrotnie powtarzali, że nie zlikwidują tego programu, ale go nawet rozszerzą. Z tego względu tylko 37% uważa, że opozycja skreśli ten program.
Źródło: „Rzeczpospolita”