
Koncern Apple ma różnego rodzaju łopoty: słabnąca sprzedaż, afera z ładowaniem iPhone’ów XS i XS Max. Firma została pozwana za fałszowanie danych technicznych telefonów w specyfikacji. Zarzuca się jej naruszenie praw patentowych producenta procesorów Qualcomm. Teraz do tego doszła krytyka z usunięciem ze swojego sklepu chrześcijańskiej aplikacji „Living Hope Ministries”.
Ta chrześcijańska aplikacja krytykowała homoseksualizm, nazywając go bez ogródek chorobą oraz zalecała leczenie osób z taką przypadłością.
Aplikacja jednocześnie wzywała wszystkich do nawrócenia się na chrześcijaństwo, ponieważ tylko w ten sposób mogą dojść do zbawienia. To oczywiście nie jest żadnym wykroczeniem ani w niczym nie jest sprzeczne z prawem, ponieważ niemal każda religia wszywa inne osoby na nawrócenie się na jej wiarę.
Apple jednak pod wpływem krytyki uznał, że aplikacja promuje wiele niebezpiecznych zachowań i zdecydowała się ja usunąć. Aplikacja została usunięta na skutek interwencji różnego rodzaju lobbies, z których najbardziej wojująca była grupa aktywistów “Truth Wins Out”.
Krytycy aplikacji zaapelowali do sklepów Google i Amazona, żeby one również wycofali aplikacje.
W obronie aplikacji wystąpiły konserwatywne serwisy internetowe. Firmie zarzucono wprowadzanie cenzury oraz ograniczanie swobody wypowiedzi.
Źródło: Cyfrowa rp.pl