Lek na potencję nie zadziałał, więc chciał go sprzedać. Teraz grożą mu dwa lata więzienia

Obrazek ilustracyjny. Foto: pixabay
Obrazek ilustracyjny. Foto: pixabay
REKLAMA

39-letni mieszkaniec Międzyrzecza w województwie lubuskim zakupił leki na potencję. Nie był jednak z nich zadowolony, więc postanowił sprzedać je w Internecie. Państwo szybko zareagowało i przeszukało jego dom. Mężczyźnie grozi nawet do dwóch lat więzienia.

Mężczyzna niezadowolony z działania tabletek na potencję postanowił, że sprzeda je na internetowej aukcji.

REKLAMA

Pomysłem bardzo szybko zainteresowały się organy ścigania. Policja zrobiła nalot na dom mężczyzny i znalazła w nim 20 tabletek na potencję, które wystawione były na sprzedaż w sieci.

Polskie przepisy zabraniają bowiem handlu lekami bez specjalnego pozwolenia. Handlować lekami wolno tylko hurtowniom farmaceutycznym oraz aptekom.

Teraz mężczyźnie z powodu durnych przepisów grozi do dwóch lat więzienia.

Zgodnie z ustawą prawo farmakologiczne, za wprowadzenie do obrotu leków bez wymaganego pozwolenia, mieszkańcowi Międzyrzecza może grozić kara do dwóch lat pozbawienia wolności – czytamy na stronie Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.

Źródło: se.pl

REKLAMA