Posiadanie skrzynki pocztowej w III RP to nie prawo, ale obowiązek. Nawet 10 tys. zł kary za jej brak

Skrzynka pocztowa/fot. ilustracyjne/fot. PAP/Tomasz Waszczuk
Skrzynka pocztowa/fot. ilustracyjne/fot. PAP/Tomasz Waszczuk
REKLAMA

Urząd Miasta Kalisz wydał komunikat przypominający o obowiązku właściciela nieruchomości do udostępnienia skrzynek pocztowych. Za brak skrzynek nadawczych lub umieszczania niespełniających wymogów prawnych, władze miasta będą karać. A kara ta może sięgnąć nawet 10 tys. zł.

Prawo pocztowe nakazuje właścicielom oraz współwłaścicielom budynków mieszkalnych i nieruchomości gruntowych umieszczanie nadawczej skrzynki pocztowej.

REKLAMA

Musi też ona spełniać wymogi z rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji z 2014 roku. Nakazane jest jej udostępnienie zarówno dla adresata jak również pracownika poczty.

W przypadku domów jednorodzinnych skrzynka pocztowa musi znajdować się w ogólnodostępnej części domu lub przed drzwiami budynku. W wielorodzinnych nieruchomościach z co najmniej trzema niezależnymi lokalami wymagane jest udostępnienie skrzynek w ogólnodostępnej przestrzeni.

Władze Kalisza postanowiły wykorzystać przepisy, by podratować swój budżet. Samorządowcy dostrzegli bowiem, że część skrzynek nie spełnia państwowych przepisów. A kary za takowe będą potężne – nawet do 10 tys. zł.

Z karą pieniężną – nawet do 10 tys. złotych – muszą liczyć się właściciele nieruchomości, którzy w ogólnie dostępnej części budynku nie umieszczą odpowiedniej, oddawczej skrzynki pocztowej. Obowiązek określa rozporządzenie Ministra Administracji i Cyfryzacji – napisano w komunikacie.

Źródło: gazeta.pl

REKLAMA