4 lata dla seksmarszałka z Podkarpacia. Winny 16 zarzutów gwałtów oraz korupcji

Mirosław Karapyta zwany
Mirosław Karapyta zwany "seksmarszałkem"/fot. PAP/Darek Delmanowicz
REKLAMA

Były marszałek województwa podkarpackiego Mirosław Karapyta został uznany winnym części 16 zarzutów. Sąd nie miał wątpliwości co do winy 58-latka w sprawie usiłowania gwałtów oraz przyjmowania łapówek w postaci opłacania pobytów w pensjonatach.

„Seksmarszałek” został skazany m.in. na cztery lata bezwzględnego pozbawienia wolności. Wyrok ogłoszono dzisiaj w Sądzie Rejonowym w Przemyślu i jest nieprawomocny. Oprócz tego musi zwrócić korzyści majątkowe, które uzyskał z części zarzucanych mu czynów i ponieść koszty sądowe.

REKLAMA

Seksmarszałek został uznany winnym większości zarzutów, jakie w akcie oskarżenia zawarła przeciwko niemu Prokuratura Regionalna w Lublinie. Został uznany winnym zarzutów obyczajowych, m.in. gwałtów i części zarzutów korupcyjnych. Sędzia Andrzej Kowalczyk uważa, że w 2001 roku seksmarszałek zwabił podstępem do nieustalonego pokoju w Rzeszowie swoją podwładną, Dorotę R., zastawił ciałem drzwi, zaś potem rzucił kobietę na łóżko i przygniótł własnym ciałem, próbując doprowadzić do stosunku seksualnego.

Kobieta jednak zaczęła krzyczeć i wzywać pomocy. Tą samą kobietę seksmarszałek miał molestować w Lubaczowie, gdzie podobną próbę seksu również podjął, ale z kanapą zamiast łóżka. Kobieta zdołała się oswobodzić.

Sąd uznał też, że seksmarszałek przynajmniej trzykrotne odbył stosunek seksulany z kobietą, która czyniła starania, by zwrócono jej prawo jazdy odebrane za punkty karne.

Oprócz tego seksmarszałek Mirosław Karapyta przyjmował korzyści majątkowe, m.in. od burmistrza Ustrzyk Dolnych, Henryka S. w postaci opłacania pobytów w pensjonatach i gospodarstwach agroturystycznych. Były to kwoty 1,8 tys. zł, 840 zł i 600 zł.

Żyję w poczuciu niewinności. Od wyroku będziemy się oczywiście odwoływać, bo wyrok nie jest zadowalający. Od kilku lata trwa polowanie na marszałka, które rozpoczęło się jeszcze zanim CBA weszło do moich pomieszczeń, co jest odzwierciedlone w zarzutach – zapowiedział seksmarszałek.

Źródło: se.pl

REKLAMA