REKLAMA
To już kolejny tego typu przypadek. Na Ziemię dotarły sygnały z odległej galaktyki o niezidentyfikowanym dotychczas źródle pochodzenia. Wg ekspertów sygnał przebył ponad 1,5 miliarda lat świetlnych.
Amerykańskie Towarzystwo Astronomiczne z Seattle przekazało informację o odebraniu krótkich sekwencji sygnałów radiowych. Zdaniem naukowców sygnały pochodziły z tego samego miejsca co poprzednio.
REKLAMA
Jak na razie nie udało się jednak zidentyfikować źródła pochodzenia tego sygnału w stu procentach. Jedna z hipotez mówi o tym, że źródłem sygnału jest pozostałość supernowej.
REKLAMA