Walka o pasztety z gęsich wątróbek w USA. Foie gras nie spodobało się „postępowcom”

foie_gras_d'Artagnan_Christopherdart
foie_gras_d'Artagnan_Christopherdart
REKLAMA

Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych poparł w ostatnich dniach zakaz dla handlu francuskim przysmakiem – foie gras na terenie stanu Kalifornia. Ubiegali się o to obrońcy „praw zwierząt”, ale trafili na mieszkającą od 40 lat w USA Francuzkę Ariane Daguin, która zapowiada dalszą walkę o ten przysmak.

Daquin jest kobietą, która spopularyzowała w USA foie gras. Dostarczała swoje produkty nawet do Białego Domu. Po decyzji sądu nie chce uznać porażki i mówi, że jest wściekła na ten wyrok. Nie chodzi tutaj do końca o pieniądze, bo dla zajmującej się importem francuskich towarów kobiety, pasztety tego typu stanowią zaledwie 5% jej obrotów handlowych, a te wyniosły w 2018 roku 125 milionów dolarów. Na walce o dostępność foie gras w Kalifornii spędziła jednak kilka lat.

REKLAMA

Decyzja sądu jest dla pani Ariane Daguin symbolicznym triumfem ekstremistów, którzy najchętniej zamieniliby wszystkich przymusowo w wegan. Jej walka to nie przypadek. Daguin jest najstarszą córką słynnego szefa kuchni André Daguina (słynna rodzinna restauracja w Auch, w departamencie Gers). W 1984 roku założyła firmę w Nowym Jorku z partnerem z Teksasu, która szybko odniosła sukces. Obecnie zatrudnia 280 osób pracowników w siedzibie w New Jersey.

foie gras
pasztet francuski

Argumenty „obrońców zwierząt”, którzy mówią o archaicznym przemyśle tuczu gęsi i „okrucieństwie produkcji” foie gras nazywa niedouctwem. Ariane Daguin prowadziła batalię przed amerykańskimi sądami razem z kilkom hodowcami. Otrzymała także wsparcie państwa francuskiego. Argumentowano, że stanowa ustawa Kalifornii o zakazie jest sprzeczna z tradycjami gastronomii i kultury. Dla Daguin, USA, które są oazą niezbyt zdrowej żywności, nie mogą oceniać produkcji foie gras, które tylko przy zachowaniu właściwej i bezstresowej produkcji zachowuje właściwy smak. Dlatego też uważa, że „hodowcy postępują z ptactwem ostrożne, dobrze je traktują i szanują”.

Sąd Najwyższy orzekł, że zakaz można utrzymać, ponieważ dotyczy on metody produkcji, a nie składnika. Prawnicy zapowiadają, że sprawa ta może być jeszcze raz rozstrzygana przez sąd w Kalifornii.

REKLAMA