Zaciska się pętla wokół Cristiano Ronaldo! Amerykańska policja żąda DNA po oskarżeniach o gwałt

Kathryn Mayorga oraz Cristiano Ronaldo. / foto: YouTube/Hot News 24 Today
Kathryn Mayorga oraz Cristiano Ronaldo. / foto: YouTube/Hot News 24 Today
REKLAMA

Cristiano Ronaldo znajduje się w coraz trudniejszym położeniu z powodu oskarżeń o gwałt, którego miał się dopuścić 10 lat temu w Las Vegas. Amerykańska policja zażądała próbek DNA piłkarza.

Amerykańska sprawiedliwość ma to do siebie, że nie odpuszcza celebrytom. Roman Polański za seksualne przestępstwa jest ściągany w USA od 40 lat i nikt nie zamierza zakończyć sprawy. Amerykańskie służby nie dają za wygraną także w sprawie Cristiano Ronaldo.

REKLAMA

Sprawa Ronaldo pewnie będzie toczyła się jeszcze długo. 34-letnia obecnie Kathryn Mayorga powiedziała, że słynny piłkarz podczas jednej z imprez zaprosił ją do swojego apartamentu i uprawiał z nią seks analny wbrew jej woli.

Według niemieckiego tygodnika „Der Spiegel”, Mayorga miała dostać 375 tys. dolarów za milczenie, ale Amerykanka ostatecznie zdecydowała się złożyć zawiadomienie na policję.

Amerykańska policja wysłała do włoskich sądów nakaz wydania DNA Ronaldo. Według dziennikarzy chodzi o sprawdzenie, czy materiał genetyczny Portugalczyka pasuje do tego, który został znaleziony na sukience, będącej dowodem w śledztwie. To kluczowy dowód. Na sukience znaleziono bowiem DNA, które nie należy do Mayorgi.

Źródło: Super Express

REKLAMA