
REKLAMA
W czasie protestów „żółtych kamizelek” w Paryżu na ulicach można było zobaczyć takie scenki jak ta poniżej:
#Paryż
Dzieje się😮😮😮😮😮😮 pic.twitter.com/KVGaKqZHmL— PikuśPOL 🇵🇱 (@pikus_pol) January 13, 2019
REKLAMA
Może to mówić więcej o nastrojach społecznych we Francji, niż niektóre analizy. Macron szuka antyeuropejczyków i populistów we Włoszech, na Węgrzech, czy w Polsce, a sam ma ich najwięcej u siebie w kraju. Swoją drogą takie nastroje nie wróżą najlepiej negocjacjom rządu z ruchem protestu, które mają się zacząć już 15 stycznia. Rząd wykluczył z debaty karę śmierci, aborcję, czy małżeństwa homoseksualne, ale chyba zapomniał o możliwości Frexitu…
źródło: twitter.com
REKLAMA