Dobrze zbudowany, wysportowany młody mężczyzna – tak właśnie wygląda Stefan W. To postać znana w trójmiejskim światku przestępczym. W czerwcu 2013 roku został złapany, a rok później skazany na 5 lat więzienia za napad na bank i serię napadów na placówki SKOK.
Sprawcą jest Stefan wilmont (na zdjeciu),napadl na kilka banków w Polsce,za pieniadze z kradzieży poleciał na karaiby.Został złapany i odsiedział 5 lat w więzieniu gdzie jak mówią osoby,które go znaja postradał zmysły pic.twitter.com/Hcs48ySzV9
— Woźniak ⚒ (@SebusW) January 13, 2019
Sędzia wydający wyrok mówił o „jednym z brutalniejszych przestępstw znanych polskiemu prawu”. I rzeczywiście nie było w tym przesady. Jedna z poszkodowanych pracownic banku, podczas procesu wezwana w roli świadka, chciała uciec z sali rozpraw, ponieważ tak mocno przeżywała traumę związaną z tamtymi wydarzeniami.
22-letni wówczas mężczyzna tłumaczył się, że „kradł, bo „nie miał za co żyć”. Pieniądze pochodzące z przestępstw miał wydać na zabawę w kasynach, zagraniczne wakacje i… taksówki.
#Gdańsk #WOŚP #Adamowicz
Sprawca to Stefan Wilmont. Świr który napadł kiedyś na 4 banki. Tutaj więcej o nim https://t.co/180qz5Z0kj pic.twitter.com/GNVUTwTz1j— Pająk Pafnucy (@_bryli_) January 13, 2019
Aktywność Stefana W. w mediach społecznościowych do maja 2013 to obraz przepychu i luksusu: wczasy na Wyspach Kanaryjskich, złote zegarki, fascynacje sportami walki. Z oczywistych względów aktywność wygasła w czerwcu 2013 roku.Wtedy Stefan W. zostaje aresztowany. W 2014 roku skazany na 5 lat więzienia
źródło: o2.pl