
Komendant wojewódzki w Gdańsku poinformował mnie, że sprawca ataku na prezydenta Adamowicza miał stwierdzone schorzenia natury psychiatrycznej – poinformował w poniedziałek wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński.
„W Polsce takie przypadki nie zdarzały się i nigdy się nie powinny zdarzać” – powiedział Zieliński, komentując niedzielny atak na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas „Światełka do nieba” w ramach 27. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
„Takich szaleńców może wśród nas się trochę pojawić, ludzi niezrównoważonych. Z tego co już wiemy, to właśnie ten przypadek też jest taki. Sprawca odsiadywał wyrok, odsiedział karę mu wymierzoną. (…) Z tego co poinformował mnie dzisiaj komendant wojewódzki policji w Gdańsku wynika, że także miał stwierdzone schorzenia natury psychiatrycznej, więc to naprawdę wszystko oznacza, że powinniśmy być szczególnie ostrożni wobec ludzi, którzy mogą w sposób nieodpowiedzialny zachować się wobec kogokolwiek z nas” – powiedział Zieliński.
Wiceszef MSWiA apelował, by „tej sprawy nie upolityczniać, nie ferować ocen i wyroków”. (PAP)
Napastnik, który zaatakował Pawła Adamowicza, miał w przeszłości stwierdzoną schizofrenię, podczas pobytu w zakładzie karnym – nieoficjalnie ustaliliśmy w policyjnych źródłach, po wypowiedzi wiceszefa MSWiA o "schorzeniach natury psychicznej". @RMF24pl
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) January 14, 2019