Francuski „okrągły stół” w Normandii. Macron zainaugurował „wielką debatę narodową”

Macron z merami w Normandii. / foto: PAP
Macron z merami w Normandii. / foto: PAP
REKLAMA

Od spotkania z merami 600 miast prezydenta Francji Emmanuel Macron zaczęła się „wielka debata narodowa”, która ma uśmierzyć trwające już trzeci miesiąc protesty społeczne w tym kraju. Na stole znalazły się cztery główne tematy i na początek 35 pytań do władzy.

Debatę poprzedził list prezydenta „do Francuzów”, w którym zapowiedział on ze sporą dozą megalomanii, że chociaż „Francja jest krajem takim jak inne, to jednak niesprawiedliwość jest tu odczuwana silniej niż gdzie indziej. Jako Prezydent chcę odpowiedzieć na problemy Francuzów, ale pod warunkiem braku akceptacji dla jakichkolwiek form agresji”

REKLAMA

Macron przywołał pojęcie „pęknięcia społecznego”, które pojawiło się już kiedyś jako temat kampanii wyborczej Jacquesa Chiraca z 1995 roku. Wg Macrona mamy teraz kolejne „pęknięcia”: „terytorialne, ekonomiczne i demograficzne”, które uderzyły we francuską klasę średnią i doprowadziły do protestów „żółtych kamizelek”. Prezydent dodał, że pewien porządek rzeczy „zaczął się kruszyć”, ale podkreślił też, że „nie należy się tego obawiać”.

AFP zauważa, że jedynym tabu tej debaty jest przywrócenia podatku od fortun, który został przez niego zniesiony. W rzeczywistości takich tabu jest więcej: od frexitu, przez karę śmierci, aborcję, po homo-małżeństwa i temat negatywnych skutków emigracji.

Rząd chciałby konsultacji społecznych skoncentrowanych przede wszystkim na sile nabywczej społeczeństwa, bo w tym upatruje nadal główną przyczynę protestów. Byłyby więc to „sprawiedliwość podatkowa”, mobilność społeczna, usługi publiczne i administracja, ewentualnie pewne korekty systemu. Dla „żółtych kamizelek” wydaje się to o wiele za mało.

Rozpoczęta we wtorek debata ma potrwać dwa miesiące. Pierwsze rozmowy odbyto w Normandii. W internecie została otwarta strona z informacjami o kolejnych lokalnych „stołach”. Po 21 stycznia będzie możliwość zgłaszania uwag także listownie lub internetowo (wcześniej robiono to przez „książki skarg i zażaleń wykładane w merostwach).

1 marca ruszą „regionalne konferencje obywatelskie”, których uczestnicy zostaną… wylosowani, a skład uzupełnią delegaci różnych instytucji i organizacji. Takie zespoły mają pracować nad „wnioskami z pierwszych tygodni debaty i refleksji” i przedstawiać kolejne tematy rozmów.

Od strony rządowej za debatę odpowiadają minister ds. stosunków ze wspólnotami terytorialnymi Sebastien Lecornu oraz Emmanuelle Wargon, sekretarz stanu w resorcie transformacji ekologicznej. Jest też „kolegium pięciu osobistości”, które ma czuwać nad „niezależnością” i „metodami analizowania wyników”.
Zaledwie 30% ankietowanych Francuzów wierzy, że ten „okrągły stół” przyniesie jakieś wyniki. Biorąc pod uwagę jego dość skomplikowaną strukturę i biurokratyczny schemat wydaje się, że rację może mieć pozostałe 70%.

Źródło: PAP

REKLAMA