To nowa epidemia! Superbakteria zaatakowała i zabija w Polsce

Zdjęcie ilustracyjne. Foto: frieepik
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: frieepik
REKLAMA

To znowu się dzieje. Superbakteria New Delhi odporna na antybiotyki znów zaatakowała w Polsce. Do tego znów zmarł pacjent w szpitalu w Łodzi. Drugi zakażony pacjent walczy o życie i jest pod opieką lekarzy.

Według informacji udzielonych przez „Dziennik Łódzki”, u dwóch mężczyzn wykryto New Delhi, czyli bakterię Klebsiella pneumoniae CPE-NDM. Jest to szczep oporny na grupę antybiotyków „ostatniej szansy”.

REKLAMA

„Kolejne przypadki zakażeń na pewno będą się pojawiać, ponieważ rośnie zużycie karbapenemów. Każdą infekcję, niezależnie od tego, czy jest ona wirusowa, czy bakteryjna, lekarze leczą antybiotykami i przyczyniają się do wytworzenia szczepów bakterii opornych” – powiedziała specjalista chorób zakaźnych i konsultant wojewódzki dr Anetta Bartczak.

„Dziennik Łódzki” ostrzega, że superbakteria New Delhi przenosi się zazwyczaj podczas procedur medycznych. Wystarczy dotyk zakażonego lub np. siedzenie na jego łóżku, by się zarazić. Zakażenie nie daje objawów klinicznych, a bakteria może wywołać sepsę, zapalenie opon mózgowych lub zapalenie wsierdzia. Najbardziej zagrożone są osoby z osłabionym układem odpornościowym.

Co więcej to nie pierwszy taki przypadek w Łodzi. W ubiegłym roku w województwie łódzkim zgłoszono ponad 80 zakażeń superbakterią. Jak podaje rynekzdrowia.pl, w całym kraju odnotowano ponad 2 tysiące przypadków i niektórzy mówili już o epidemii.

„Te bakterie powodują mało spektakularne epidemie. Odpowiadają za tzw. „ciche śmierci”, czyli giną osoby, których smierć nikogo nie dziwi” – powiedział prof. dr hab. Marek Gniadkowski (Narodowy Instytut Leków).

Źródło: Dziennik Łódzki

REKLAMA