Trump zaprosił gości do Białego Domu, ale nie chciał zawracać głowy kucharzowi. Jedzenie zamówił przez telefon

drużyna footballowa Clemson University podczas wizyty w Białym Domu, fot. YouTube
drużyna footballowa Clemson University podczas wizyty w Białym Domu, fot. YouTube
REKLAMA

Drużyna z Clemson University została zaproszona do Białego Domu z okazji zwycięstwa nad University of Alabama. – Drużyna mistrzów Clemson, krajowa ekipa mistrzostw przyjdzie dziś wieczorem, będzie ekscytująco – mówił Donald Trump. Po czym ujawnił, jakie menu będzie serwowane podczas wizyty sportowców.

Myślę, że podamy McDonald’s, Wendy’s i Burger King z jakąś pizzą. Naprawdę. To będzie interesujące. I myślę, że to ich ulubione jedzenie – stwierdził Trump.

REKLAMA

Mamy pizzę, 300 hamburgerów i dużo, dużo frytek, wszystko, co lubimy – mówił prezydent USA.

Amerykański prezydent stwierdził, że chce zobaczyć, ile z tego jedzenia zostanie po wizycie sportowców. Twierdził, że nie będzie tego wiele. Trump żartował, że alternatywą dla śmieciowego jedzenia były sałatki zrobione przez Pierwszą Damę.

Powiedziałem, że Wam się to nie spodoba – mówił prezydent USA.

Niektórzy żartowali, że ze względu na częściowe zamknięcie rządu, Trump nie pozwoliłby szefowi kuchni na przygotowanie posiłków dla tak dużej liczby osób.

Jak podkreślał Trump, jedzenie pochodziło z amerykańskich fastfoodowych restauracji: Burger King, Wendy’s i McDonald’s.

Źródła: Twitter/YouTube

REKLAMA