Zaczyna się nagonka na wolność słowa! Zatrzymali 34-latka „podejrzanego o szerzenie mowy nienawiści”

Policja. Zatrzymanie. Obrazek ilustracyjny. Foto: policja.pl
Policja. Zatrzymanie. Obrazek ilustracyjny. Foto: policja.pl
REKLAMA

34-letniego mężczyznę podejrzewanego o publiczne drwienie ze zamordowania prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i o pochwalanie tego przestępstwa zatrzymali w środę śląscy policjanci. Czyn 34-latka potępił już jego pracodawca.

O wtorkowym wpisie mężczyzny na Facebooku, opublikowanym następnie przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, napisały w środę regionalne media. Jego profil zawierał dane osobowe, a także m.in. dotyczące jego miejsca pracy.

REKLAMA

„Jest on podejrzewany o to, że na jednym z portali społecznościowych publicznie drwił ze śmierci zmarłego tragicznie prezydenta Gdańska pana Pawła Adamowicza oraz pochwalał popełnienie tego przestępstwa” – powiedział młodszy aspirant Olaf Burakiewicz. Dodał, że wyjaśnianie tego przestępstwa jest na bardzo wczesnym etapie, a czynności z udziałem zatrzymanego rozpoczęły się niedawno.

„Mediom dziękujemy za czujność i błyskawiczną reakcję na tego rodzaju bezprawne zachowanie w sieci, a sami pamiętajmy o tym, że w cyberprzestrzeni nie jesteśmy anonimowi i bezkarni, a każde nasze działanie pozostawia ślad” – napisali na swoim profilu na Facebooku śląscy policjanci.

W środę spółka JSW Szkolenie i Górnictwo opublikowała na swojej stronie oświadczenie w sprawie wpisu zamieszczonego na Facebooku przez jej pracownika. „Jesteśmy oburzeni treścią wpisu i jednoznacznie potępiamy wypowiedzi odnoszące się do zabójstwa Pana Pawła Adamowicza” – napisał w imieniu zarządu spółki JSW SiG jej prezes Gabriel Cyrulik.

„Uznajemy ten komentarz za naruszenie kodeksu etyki, obowiązującego wszystkich pracowników grupy kapitałowej JSW SA. Pracownik został pisemnie wezwany do zdjęcia tego wpisu z informacyjnej przestrzeni publicznej. Wszczęliśmy także postępowanie dyscyplinarne w zakresie złamania kodeksu etyki i zamierzamy wyciągnąć służbowe sankcje” – napisał Cyrulik.

Jak zaznaczył, zarząd JSW SIG poinformował policję o „rażącym naruszeniu wolności wypowiedzi w zakresie +mowy nienawiści+” przez pracownika tej spółki.

Podczas niedzielnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku nożownik zaatakował prezydenta tego miasta Pawła Adamowicza, który zmarł w wyniku doznanych obrażeń dzień później w szpitalu. (PAP)

Komentarz: W Polsce zaczyna się wojna z wolnością słowa, która jest gwarancją i podstawowym warunkiem wszystkich innych wolności. Bez względu na to jak krzywdzące są wypowiadane przez kogoś słowa – są one tylko słowami. A fizyczna z nimi walka, polegająca na zatrzymywaniu ludzi, słowa te publikujących, to już zwyczajny nomen omen zamordyzm i łamanie fizycznej wolności osobistej. Wykorzystywanie nawet najstraszniejszego incydentu do takich działań jednoznacznie kojarzy się z nazizmem i komunizmem. Polska powinna być wolna od takich działań.

REKLAMA