Przerażające dane dotyczące aborcji. Na świecie zginęło prawie 42 milionów dzieci. W Polsce rząd Prawa i Sprawiedliwość pozwala zabijać nienarodzonych ze względów politycznych…

płód zdj. ilustracyjne
płód zdj. ilustracyjne
REKLAMA

Jak wynika z oficjalnych statystyk Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) aborcja była główną przyczyną śmierci na świecie w 2018 roku. Z jej powodu zginęło na całym świecie prawie 42 miliony dzieci. Do tej liczby zalicza się także prawie 1100 nienarodzonych w Polsce. Na ten proceder pozwala rząd Prawa i Sprawiedliwości, który nie zgadza się na zmianę ustawy aborcyjnej, tak aby usunąć z niej tzw. przesłankę eugeniczną.

Aborcja była główną przyczyną śmierci na świecie w 2018 r. informuje Katolicka Agencja Informacyjna, cytując portal worldometers.info. Jak wynika z danych przekazanych przez WHO w 2018 r. w wyniku aborcji straciło życie 41,9 mln dzieci. Dla porównania wskutek choroby nowotworowej zmarło w tym czasie 8,2 mln osób, w następstwie powikłań po paleniu tytoniu 5 mln, a z powodu AIDS 1,7 mln osób.  Według tych statystyk aż 23 proc. ciąży zakończyło się aborcją, a na każde 33 urodzonych dzieci przypada 10 zabitych w fazie prenatalnej.

REKLAMA

W Polsce z powodu legalnej aborcji umiera rocznie około 1 100 dzieci, a aborcja przeprowadzana z powodu tzw. przesłanki eugenicznej stanowi 95% tej liczby. Pod ustawą, która usuwa ją z polskiego prawa podpisało się 830 tys. obywateli, ale rządzący z „prawicowego” PiS-u zamrozili ją na poziomie sejmowej komisji. Z tego powodu grupa 107 posłów złożyła w Trybunale Konstytucyjnym wniosek o stwierdzenie niezgodności z ustawą zasadniczą przepisów pozwalających na tak zwaną aborcję eugeniczną. Sprawa czekającego już ponad rok na rozpatrzenie wniosku nie znalazła się jednak wśród tematów omawianych na corocznym Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów TK.

Także Prezydent Andrzej Duda nie podjął tematu wniosku dotyczącego aborcji eugenicznej, mimo że wcześniej zapowiadał że jeśli trafi do niego uchwalona przez parlament obywatelska ustawa zakazująca zabijania dzieci podejrzewanych o wrodzone wady i choroby, to ją podpisze. – Tego typu zagadnienia nie powinny być rozstrzygane, a nawet podejmowane w okresie kampanii wyborczej. A my weszliśmy już w ten ostatni rok wyborczy, kiedy będzie ciągła kampania – stwierdził z kolei wicepremier w rządzie PiS Jarosław Gowin.

Prawo i Sprawiedliwość mimo pozorów katolickości nie jest zainteresowane przerwaniem aborcyjnego procederu. Zdecydowanie inne poglądy na tę kwestię mają politycy Partii Wolność. Prezes Partii Wolność Janusz Korwin-Mikke jest przeciwnikiem aborcji, a zakaz aborcji to dla niego oczywiste rozwiązanie. W podobny sposób wypowiada się Poseł Koła Wolność i Skuteczni Jakub Kulesza. Zapytany o to czy poprze projekt zakazujący aborcji zapewnił, że jako działacz proliferski, który w Stowarzyszeniu KoLiber organizował akcję Koliber Dla Życia i pokazy filmu „October Baby” głosowałby zdecydowanie za.

Źródło: pch24.pl, tvp.info.pl

REKLAMA