
Rosjanie najbardziej wstydzą się swojego „wiecznego ubóstwa i niepewności”, w której muszą żyć. Natomiast najbardziej się dumni ze zwycięstwa w II Wojnie Światowej. Takie są wyniki sondażu przeprowadzonego przez Centrum Levada, niezależny, pozarządowy think tank zajmujący się sprawami społecznymi.
Aż 61% Rosjan wstydzi się „wiecznego ubóstwa i niepewności”, w których oni „wielcy mieszkańcy bogatego kraju”, są zmuszeni żyć. Rosjan to bardzo boli, ponieważ z jednej strony mają poczucie bycia imperium, poczucie wielkiej misji, a z drugiej strony ogromna większość mieszkańców Rosji poza wielkimi centrami żyje biedzie, a znaczna część w skrajnym ubóstwie. To znaczny wzrost pesymizmu w stosunku do poprzedniego badania dokonanego rok temu. Wtedy tak uważało 54%.
Na drugim miejscu pod względem negatywnych odczuć, znalazł się upadek Związku Sowieckiego. Tak uważa 45% Rosjan.
Za trzecie negatywne zjawisko uznano chamstwo panujące w społeczeństwie. Ponad 1/3 ankietowanych (37%) uznało ten spadek po sowieckiej cywilizacji za społeczną plagę.
Na czwartym miejscu znalazł kompleks w stosunku do Zachodu, nazwany „pozostawaniem w tyle za Zachodem”. Z tej przepaści wstydzi się 25% ankietowanych.
Rosjanie najbardziej są dumni ze zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, czyli ze zwycięstwa nad Niemcami i Japonią w II Wojnie Światowej. Z tego dumnych jest 87% pytanych.
Na drugim miejscu są dumni ze sukcesów w kosmosie. Tak uważa połowa ankietowanych.
Na następnych miejscach są: powrót Krymu zajmuje (45 procent), duma z wielkiej rosyjskiej literatury (40 procent) oraz duma z rosyjskiej nauki (37 procent).
Ankieta odzwierciedla coraz większe ubóstwo społeczeństwa, mającego poczucia życia w potencjalnie bogatym kraju. „Problem ubóstwa staje się coraz ważniejszy dla ludności, a problem nieufności międzyludzkiej w społeczeństwie postsowieckim utrzymuje się”.
Źródło: Lenta.ru