Agata Wróbel zbiera pieniądze na leczenie. Wysokość wpłat zszokowała mistrzynię świata

Agata Wróbel. Foto: PAP/ Twitter
Agata Wróbel. Foto: PAP/ Twitter
REKLAMA

Nasza olimpijska medalistka Agata Wróbel, mistrzyni świata, trzykrotna mistrzyni Europy i ośmiokrotna mistrzyni Polski, choruje na cukrzycę i zmaga się z depresją. Poprosiła swoich fanów o pomoc. To jak odpowiedzieli na jej prośbę przeszło jej największe oczekiwania.

„Muszę codziennie przyjmować silne leki przeciwbólowe. Koszty tych leków są kolejnym obciążeniem – wyznała na portalu zrzutka.pl. Głęboka depresja, lęki, napady paniki towarzyszą mi codziennie. Kiedy odnosiłam sukcesy, starałam się pomagać ludziom wokół mnie. Teraz znajduję się w sytuacji, w której mam stres związany z wieloma zobowiązaniami finansowymi przez naiwność” – pisała.

REKLAMA

Sztangistka wyjaśniła także, że potrzebuje specjalistycznego wsparcia psychologicznego, „aby móc stanąć na nogi, spłacić zobowiązania, odnaleźć siebie sprzed lat”.

Takie terapie bywają kosztowne, a Agacie brakuje pieniędzy. Polski Związek Podnoszenia Ciężarów jakiś czas temu obiecał pomoc, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Związek twierdzi, że stało się tak z winy sztangistki.

„Ze smutkiem należy stwierdzić, że ze strony Pani Agaty takiej woli nie było” – napisano w oficjalnym oświadczeniu. Zawsze kontakt urywał się po jej stronie.

Sportsmenka pewien czas temu rozpoczęła w sieci zbiórkę pt. „Na nowy start w życiu dla Agaty Wróbel”. Zgromadzone środki miały pokryć jej zobowiązania i pomóc na nowo stanąć na nogi. Wróbel chciała uzbierać 20 tysięcy złotych.

Jednak polki kibic ma gest. To, co się stało później, przerosło wszelkie oczekiwania naszej sztangistki. Do tej pory wpłat dokonało 2700 osób. Zdarzają się kwoty rzędu kilkuset, a nawet tysiąca złotych. Cel został nie tylko osiągnięty, lecz nawet przekroczony ponad sześciokrotnie.

Na razie na pomoc Agacie anonimowi darczyńcy wpłacili 135 tysięcy złotych.

Źródło: sport.pl

REKLAMA