
REKLAMA
Wybory do PE odbywają się pod koniec maja, ale we Francji kampania już się rozpoczęła. Można by napisać… w normalnym stylu, od mnożenia trudności dla Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen.
Inauguracja kampanii Zjednoczenia na prowincji zaczęła się od administracyjnej odmowy wynajmu sal na miting tej partii.
REKLAMA
Okazało się, że jedna sala nie spełniała norm bezpieczeństwa, druga przeznaczona jest rzekomo tylko na koncerty.
Marine Le Pen po pierwszej prezentacji kandydatów tej partii w Paryżu, chciała zainaugurować kampanię na prowincji w Thor koło Awinionu.
Problemy z wynajmowaniem sal to zapewne tylko początek stawiania „barykad” na drodze możliwego zwycięstwa narodowców w wyborach do PE.
REKLAMA